Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies.

Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Od redakcji

kg36 front    Trzydziesty szósty numer „Krajoznawcy Górnośląskiego” - podobnie jak poprzedni - zawiera kilka tekstów kandydatów na uprawnienia Instruktora Krajoznawstwa Regionu, warunkiem ich uzyskania bowiem jest publikacja krajoznawcza. Nr 36 otwierają dwa artykuły kończące ubiegłoroczną rocznicę 500-lecia Reformacji: szkic Edwarda Wieczorka o konspiracyjnych miejscach nabożeństw luterańskich w Beskidach oraz tekst Adama Łapskiego, przybliżający losy drewnianego kościoła ewangelickiego z Bytomia-Bobrka, podpalonego w 2014 r. i przeniesionego do Górnośląskiego Parku Etnograficznego w Chorzowie (przy okazji jest to też wkład w Katalog Kościołów Drewnianych). Materiały krajoznawcze obejmują prace Instruktorów Krajoznawstwa Regionu: obszerny tekst Adama Czerniawskiego o schronach bojowych niemieckiej Pozycji Górnośląskiej w Zbrosławicach; opracowanie Lucyny Kowalik o Centralnej Szkole Instruktorskiej Harcerstwa Męskiego w Górkach Wielkich; Mieczysława Prawdzika o Izbie Regionalnej Rzemieślników Cieszyńskich w Cieszynie; Bożeny Borkowskiej o procesjach ogniowych w Żorach i Jarosławia Szerszenia o nieznanych atrakcjach gminy Sośnicowice. Edward Wieczorek przybliża nam dwie atrakcje techniki: Główną Kluczową Sztolnię Dziedziczną w Zabrzu i unikalny syfon Kłodnicy pod Kanałem Gliwickim w Kędzierzynie-Koźlu. W suplemencie do Katalogu Kościołów Drewnianych tym razem kościół św. Jacka w Borze Zapilskim, autorstwa Edwarda Wieczorka, a w Miscellaneach informacja o nowych Pomnikach Historii. Numer zamyka wspomnienie o Antku Klusku, napisane przez Marysię Zych.
    Jak zwykle zachęcamy do odwiedzania naszej strony internetowej krajoznawca.org, na której - oprócz archiwalnych numerów „Krajoznawcy Górnośląskiego” - znajdują się skany artykułów prasowych naszych kolegów, publikujących w różnych czasopismach oraz pliki dźwiękowe. Strona ma też swoje „siostry” na Facebooku i Google+. Zapraszamy serdecznie do ich polubienia.

Miłej lektury.

Tajemnice cieszyńskich ewangelików

    Nie będzie o ukrytych skarbach czy tajemniczych tunelach, będzie o ludziach i ich wierze; wierze, która w pewnym momencie historii zmusiła ich do głębokiej konspiracji.
    Niedługo po ogłoszeniu w 1517 r. przez Marcina Lutra swoich tez i powstaniu nowego Kościoła, nazwanego luterańskim (ewangelicko-augsburskim), prawie cały Śląsk przeszedł na nową wiarę. Także w księstwie cieszyńskim luteranizm przyjęty został niezwykle życzliwie. Po części związane było to z osobą księcia Wacława Adama i jego opiekuna w okresie małoletniości – Jakuba z Pernštejnu. Po objęciu rządów Wacław Adam, a wraz z nim całe księstwo, w 1545 r. przeszedł na luteranizm. Dziesięć lat później pokój zawarty w Augsburgu między cesarzem a książętami Rzeszy dawał tym ostatnim możliwość swobodnego kształtowania stosunków wyznaniowych we własnych księstwach zgodnie z zasadą „cuius regio eius religio” (czyja władza, tego religia). Korzystając z tej zasady jego syn Adam Wacław przeszedł w 1610 r. na katolicyzm. Zadowolony z tego faktu cesarz Maciej mianował go w 1617 r. starostą generalnym Śląska, ale książę jeszcze w tym samym roku zmarł.

Czytaj więcej: Tajemnice cieszyńskich ewangelików

Kościół ewangelicko-augsburski z Bytomia Bobrka

    Ostatni dzień października 2017 r. był dla Kościoła luterańskiego kulminacją obchodów jubileuszu 500-lecia Reformacji, którą zapoczątkowało 31 października 1517 r. przybicie przez ks. Marcina Lutra 95 tez na drzwiach kościoła Wszystkich Świętych w Wittenberdze. Jednym z elementów obchodów Roku Reformacji w województwie śląskim a zarazem w Chorzowie było uroczyste oddanie 13 września br. do ponownego używania zrekonstruowanego na terenie Muzeum – Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie drewnianego kościółka ewangelicko-augsburskiego, który do 2014 r. stał na terenie Bobrka, dzielnicy Bytomia.

Czytaj więcej: Kościół ewangelicko-augsburski z Bytomia Bobrka

Punkt oporu „Zbrosławice” niemieckiej Pozycji Górnośląskiej

PODZIAŁ GÓRNEGO ŚLĄSKA W 1922 ROKU
    Podpisany 28 czerwca 1919 r. w Wersalu traktat pokojowy między państwami zwycięskiej koalicji i pokonanymi Niemcami tylko częściowo regulował sprawę granicy zachodniej Polski. Na terenach spornych między Polską a Niemcami odbyły się plebiscyty:  w lipcu 1920 r. na Warmii, Mazurach, a 22 marca 1921 r. – na Górnym Śląsku.
    W wyniku plebiscytu i III powstania śląskiego Konferencja Rady Ambasadorów w Paryżu 20 października 1921 r. dokonała podziału Górnego Śląska, w wyniku którego Polsce przyznano powiaty: rybnicki, pszczyński, katowicki, lubliniecki, tarnogórski i świętochłowicki o powierzchni 3,2 tysięcy km2 (29% obszaru plebiscytowego) oraz 996 tysięcy ludności (46% zaludnienia tego obszaru). W polskiej części Górnego Śląska znalazło się około 250 tysięcy Niemców, zaś po stronie niemieckiej – około 530 tysięcy Polaków. Na obszarze przyznanym Polsce znajdowała się jednak większa część przemysłu górnośląskiego: 53 z 67 kopalń węgla, 10 z 15 kopalń cynku i ołowiu oraz 22 z 37 wielkich pieców. Równocześnie Liga Narodów zaleciła Niemcom i Polsce zawarcie porozumienia regulującego podział Górnego Śląska. Konwencję tę podpisano w Genewie 15 maja 1922 r. i z tą datą nastąpiło włączenie części Górnego Śląska do Polski.

Czytaj więcej: Punkt oporu „Zbrosławice” niemieckiej Pozycji Górnośląskiej

Z wizytą u „Kamyka”

    Przybywając do Górek Wielkich niedaleko Skoczowa na Śląsku Cieszyńskim, turyści odwiedzają zwykle Muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej, zaglądają do Centrum Kultury i Sztuki „Dwór Kossaków”, ale niezmiernie rzadko trafiają na teren przedwojennej stanicy harcerskiej prowadzonej przez Aleksandra Kamińskiego. Tej samej stanicy, w której w czerwcu 1939 r. odpoczywali Alek, Rudy i Zośka – harcerze Szarych Szeregów, bohaterowie legendarnej książki „Kamienie na szaniec”.
    Będąc w Górkach Wielkich przed Muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej – pisarki, działaczki społecznej, autorki m.in. „Kłopotów Kacpra góreckiego skrzata” czy „Krzyżowców”, natrafimy na niebieskie znaki wytyczonej w 2014 roku ścieżki dydaktyczno-przyrodniczej „Szlak KAMYKA”. Podążając za tymi oznaczeniami, dotrzemy do parku otaczającego dawną stanicę harcerską. W zaroślach tegoż parku kryje się niezwykła historia ludzi, miejsca i obiektów stanowiących niegdyś siedzibę prężnie działającego ruchu harcerskiego, a będących dziś świadectwem wspaniałego wykorzystania potencjału ludzkiego, współpracy działaczy i władz w pracy wychowawczej, pedagogicznej, w kształtowaniu charakterów młodych ludzi.

Czytaj więcej: Z wizytą u „Kamyka”