Bór Zapilski
Bór Zapilski jest niewielką wsią (ok. 370 mieszk.1) w gminie Wręczyca Wielka w powiecie kłobuckim. Niewiele wiemy o jej dziejach. Pierwsza wzmianka o Borze Zapilskim pochodzi z 1748 r. z dokumentów parafii w Truskolasach. Sądzić należy, że wieś powstała w wyniku karczunku lasu (boru) za sąsiednią obecnie miejscowością Piła – stąd nazwa. Wiemy też, że w czasie I wojny światowej na terenie wsi miała miejsce tzw. „bitwa ziemniaczana”. Plac, na miejscu którego stoi obecnie kościół parafialny, był punktem zbornym, na który okoliczni gospodarze mieli obowiązek dostarczać Niemcom płody rolne. W listopadzie 1917 r. rolnicy zebrali się na placu uzbrojeni w kosy i widły, aby stawić opór okupantom. Doszło do potyczki, w trakcie której Niemcy użyli karabinów maszynowych. W wyniku strzelaniny zginęło 8 Polaków, a 30 zostało rannych. W miejscu tego zdarzenia, na drzewie, znajduje się tablica pamiątkowa.
26 sierpnia 1946 r. w Borze Zapilskim oddział częstochowskiego Obwodu Konspiracyjnego Wojska Polskiego „Napęd” stoczył nierówny bój z grupą operacyjną KBW-UB-MO. W wyniku walki zginęło siedmiu żołnierzy oddziału: dowódca Stanisław Lisiecki „Jaguar”, Piotr Lisiecki „Śmigły", Antoni Rubik „Wicher”, Włodzimierz Gorzelak „Cholewa”, Bolesław Rogalski, Stefan Jelonek oraz nieznany z nazwiska „Świstak”. Siły komunistyczne straciły 8 ludzi. Potyczka rozegrała się w gospodarstwie rodziny Płazów, w którym oddział „Jaguara” schronił się po potyczce pod Bieżeniem. Ofiarą cywilną, zabitą strzałem w plecy przez oddział pacyfikacyjny, była także córka gospodarza Maria Płaza. Zginęła na samym początku walki, gdy próbowała schować się przed otaczającym gospodarstwo wojskiem. Jest pochowana na miejscowym cmentarzu. Miejsce pochówku żołnierzy "Jaguara" nie jest znane.
Po uzyskaniu przez Polskę niepodległości, biskup Stanisław Zdzitowiecki wydzielił 1 września 1919 r. z parafii Truskolasy parafię Świętego Jacka. Rozpoczęto też budowę kościoła, który leży przy skrzyżowaniu trzech ulic, należących do trzech wsi: Boru Zapilskiego, Czarnego Lasu i Węglowic (urzędowy adres parafii świętego Jacka w Borze Zapilskim to: ul. Szkolna 4 w Czarnym Lesie, a kod pocztowy: 42-133 Węglowice). Pierwszy proboszcz nowej parafii ks. Michał Marczewski zamieszkał w Węglowicach, gdzie w szopie straży pożarnej zaczął odprawiać nabożeństwa. W tym czasie istniała w Węglowicach nie tylko drużyna przeciwpożarowa, ale też szkółka powszechna, utworzona w 1914 r.
Kościół św. Jacka w Borze Zapilskim, rys. Edward Wieczorek
Ponieważ okolice obfitowały w lasy, najtańszym budulcem nowej świątyni było drewno. Ks. Marczewski zakupił więc 1200 m3 drewna – sprowadzonego saniami – oraz cement na dachówki i dwa wagony wapna w Rudnikach, przewiezione koleją do Herbów Starych i rozpoczął budowę kościoła, plebanii i księżej obory.
Projekt kościoła opracował warszawski architekt Stefan Szyller2, a grunt pod tę budowę wydzierżawił proboszczowi gospodarz z Boru Zapilskiego Józef Rubik. Za 3,5-morgowy plac otrzymał on w zamian 10 morg rządowych nieużytków „na Kopskiem” – na wschód od Boru Zapilskiego za potokiem Kopskie (skraj miejscowości Długi Kąt)3. Za otrzymaną w ten sposób działkę parafia płaciła państwu podatki jeszcze przez wiele lat. Transakcja ta zadecydowała też o lokalizacji kościoła, parafii i cmentarza, które – zamiast w Węglowicach – znalazły się w Borze Zapilskim. Mimochodem, świątynia powstała w miejscu wspomnianej wcześniej „bitwy ziemniaczanej”, okupionej krwią kilku mieszkańców.
Roboty przy kościele i przy plebani wykonywał majster ciesielski Józef Busse i po dwóch latach, 23 września 1921 r. ksiądz Michał Maniewski zamieszkał w nowej plebanii, a tydzień później przyjął biskupa kujawsko-kaliskiego sufragana Władysława Krynickiego, który poświęcił nową świątynie parafialną. Niestety, szybkie tempo budowy zaowocowało problemami. Kiedy w 1925 r. ks. Maniewski przechodził do parafii w Mstowie, dokonano inwentarza, który wykazał, że „obrany plac jako za rozmokły – był nieodpowiedni pod budowę kościoła i plebani – przy tym plebania postawiona na ścieku wód z pola, z których formuje sie staw, stąd w plebani cały spód gnije i podłogi rok rocznie z grzybem wyrzucać trzeba będzie. […] Kościół i plebanię zbudowano prędko i na mokro, dlatego dach i sufit w kościele trzeba zwalić i dać nowe bo leje się i śnieg zasypuje kościół – ściany wygięte od urodzenia, nie trzymano się planu, nadto w plebani z dachem niemal to samo – przy tym popękała polepa – boki porozchodziły się, trzeba je oderwać i na nowo poprzybijać, drzwi i okna rozchodzą się również a od dołu gnije. Dzieło to niesumiennych majstrów i prędkiej roboty z mokrych materiałów budowlanych nie odleżałych, nie wyschniętych.”4 Okazało się też, że kościół zbudowano nie do końca zgodnie z planami Stefana Szyllera.
Ksiądz Mikołaj Lubowiecki, który przejął parafię po ks. Manieckim, musiał się borykać z wieloma takimi problemami, jednak kościół został uratowany.
W 1927 r. rozebrano, rozpoczętą budowę drewnianej organistówki w sąsiedztwie cmentarza i zbudowano ją w obecnym miejscu. Wybudowano też ogrodzenie kościelne i cmentarne, nieustannie remontując kościół i plebanię. Zastanawiano się nad zamianą pokrycia dachowego z dachówki cementowej na gont lub blachę, jednak wybuch II wojny światowej zablokował te działania.
Dach zmieniono dopiero w czasie dużego remontu w latach 1972-1974, zastępując go ostatecznie blaszanym. Kolejny remont przeprowadzono w 1990 r.
Drewniany kościół św. Jacka posadowiono na podmurówce. Ma on konstrukcję zrębową i oszalowany jest pionowym deskowaniem z listwami. Trójnawowy korpus zbudowano na planie prostokąta, z dwoma symetrycznymi, prostokątnymi, zamkniętymi trójbocznie kaplicami po bokach i z prostokątną kruchtą od frontu. Prezbiterium jest węższe, zamknięte trójbocznie, z dwoma zbliżonymi do kwadratów zakrystiami po bokach. Nawy rozdzielone zostały sześcioma parami prostych słupów z mieczowaniem, dekorowanych fazowaniem. Pierwotnie kościół nie posiadał stropu. Po remoncie w latach 70. XX w. ma stropy płaskie w nawie głównej i prezbiterium na jednym poziomie, w nawach bocznych i kaplicach niższe. Otwór tęczowy i otwory kaplic są prostokątne, zamknięte trójbocznie z profilowanymi ostatkami belek. Na belce tęczowej umieszczony jest krucyfiks.
Nad nawą główną od strony wejścia znajduje się chór muzyczny – z prostym parapetem o ażurowej dekoracji – wsparty na czterech słupach z mieczowaniem. Na chórze umieszczone są organy z lat 50. XX w. Portale są prostokątne z nowymi obramieniami drzwiowymi. Wejście główne prowadzi przez kruchtę ujętą parą aneksów, z drzwiami zamkniętymi spłaszczonym łukiem koszowym. Okna w ciesielskich obramieniach, prostokątne, o zróżnicowanej wielkości oraz okienka w kształcie kwadratu przenikającego się z kołem. Wewnętrzne ściany nie są szalowane.
Kościół ma blaszane dachy – nad nawą naczółkowo-przyczółkowy, nad prezbiterium i kaplicami – dwuspadowe zamknięte wielopołaciowo, nad zakrystiami – dwupołaciowe, a nad kruchtą – półszczytowy. Wieżyczka na sygnaturkę czworoboczna, z ośmioboczną latarnią nakrytą baniastym hełmem. Obok kościoła stoi ażurowa metalowa dzwonnica, kryta dwuspadowym daszkiem, z trzema dzwonami.
Neobarokowe wyposażenie świątyni (ołtarz główny, ołtarze boczne, ambona i chrzcielnica) pochodzi z okresu budowy kościoła. W ołtarzu głównym znajduje się obraz św. Jacka malowany przez malarza Bolesława Rutkowskiego z Częstochowy5. Jego autorstwa są także obrazy w ołtarzach bocznych: Matki Bożej Częstochowskiej i św. Józefa. Stacje Męki Pańskiej pochodzą z 1795 r. i zostały przekazane przez macierzystą parafię z Truskolasów. Kościół św. Jacka szczyci się też barokowym relikwiarzem swego patrona – św. Jacka Odrowąża z drugiej połowy XVIII w.
W 1990 r. rozpoczęto budowę nowej plebanii, którą ukończono w 2000 r. Zmodernizowano wówczas także wnętrze kościoła, dostosowując go do zasad odnowy liturgicznej. Wyposażono także zakrystię w nowe meble, wymieniono instalację oświetleniową wewnątrz kościoła i założono ogrzewanie. Wybudowano też nowy parking samochodowy, który – podobnie jak cmentarz – oświetlono.6
Na miejscowym cmentarzu pod zachodnim murem stoi wysoki obelisk na miejscu zbiorowej mogiły ofiar z czasu II wojny światowej. Na tablicy wymieniono 28 nazwisk: żołnierzy WP, partyzantów i mieszkańców okolicznych wiosek. Jednak na pierwszym miejscu wymienione jest nazwisko księdza Romualda Kapkowskiego – proboszcza tej parafii w latach 1943-44. Kapłan ten został w dniu 12 lipca 1944 r. zamordowany przez Niemców na swojej plebanii. Jego zwłoki zawleczono na ten cmentarz i wrzucono do dołu pod ogrodzeniem – obecnego Miejsca Pamięci. Spoczywają tutaj także: „bezimienni Warszawiacy i wielu innych”. Z kolei w południowo wschodnim narożniku cmentarza znajduje się mogiła Marianny Płazy, która zginęła tragicznie w czasie akcji przeciwko oddziałowi Konspiracyjnego Wojska Polskiego „Napęd” 26 sierpnia 1946 r. Samo to wydarzenie przypomina kamienny pomnik, tuż za skrzyżowaniem drogi do Kulejów.
Edward Wieczorek
- http://www.wreczyca-wielka.pl/gmina/opis-gminy/demografia/#c175 dostęp: 15.11.2017 r.
- Ruszczyk Grażyna, Drewniane kościoły w Polsce 1918-1939. Tradycja i nowoczesność, Warszawa 2001, s. 213. Stefan Szyller (1857-1933), absolwent petersburskiej Carskiej Akademii Sztuk Pięknych, m.in. autor przebudowy katedry płockiej w l. 11901-1903, Bazyliki Jasnogórskiej na pocz. XX w., twórca biblioteki i bramy Uniwersytetu Warszawskiego oraz gmachu To-warzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie
- Andrzej Siwiński, Historia parafii i kościoła w Borze Zapilskim, „Gazeta Częstochow-ska” http://www.czestochowa.simis.pl/index.php?Historia-parafii-i-drewnianego-kosciola-w-Borze-Zapilskim&www=simnews_pl&id=3139, dostęp: 15.11.2017
- Kronika Parafii 1919-1925 w: http://parafia2002.w.interiowo.pl/1919.html, dostęp: 15.11.2017 r.
- Bolesław Rutkowski (1882-1978) malarz, głównie kopista. Krótko uczeń Wojciecha Gersona i Wojciecha Badowskiego; malował głównie portrety i obrazy religijne, w tym liczne kopie Matki Bożej Częstochowskiej
- Archidiecezja Częstochowska, katalog 2000, Częstochowa 2000, s. 268