Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies.

Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Jan Stawowczyk (1932-2016)

stawowczyk    11 lutego 2016 roku na cmentarzu w Olesznie pożegnaliśmy Jasia Stawowczyka, krajoznawcę, piechura, a przede wszystkim dobrego Kolegę. Jeszcze parę lat temu wytrwale chodził z nami na różne wyprawy krajoznawcze, ale nieubłagana starość powodowała, że jego udział w wycieczkach był coraz rzadszy. Jednak do ostatnich chwil utrzymywał z nami kontakt, interesował się pracami Górnośląskiego Kręgu Krajoznawców, czytał z zapałem kolejne numery „Krajoznawcy Górnośląskiego".
    Jasiu urodził się 11 stycznia 1932 roku w Olesznie, w powiecie włoszczowskim w rodzinie Michała i Stefanii Stawowczyków. Tam spędził dzieciństwo i tam skończył miejscową szkołę powszechną. Po II wojnie światowej wraz liczną grupą oleszyniaków wyjechał na Górny Śląsk. Tu uczęszczał do Technikum Hutniczego Ministerstwa Hutnictwa w Chorzowie, po ukończeniu którego w 1952 roku otrzymał nakaz pracy do Huty „Florian" w Świętochłowicach. We „Florianie" przepracował na stalowni do emerytury, na którą poszedł 1 lipca 1991 roku. W 1963 roku ożenił się z Danielą z domu Młynarczyk (1932-2012).
    W czasie pracy zawodowej zetknął się z Polskim Towarzystwem Turystyczno-Krajoznawczym, do którego koła przy Hucie „Florian" w Świętochłowicach, wstąpił w czerwcu 1976 roku. Przez wiele lat był sekretarzem koła, przewodniczącym sekcji pieszej i krajoznawczej. Do 1987 roku koło należało do Oddziału PTTK w Chorzowie, w którym Jasiu wiele lat należał do Oddziałowej Komisji Pieszej i Krajoznawczej. Po utworzeniu 14 grudnia 1987 roku Oddziału PTTK w Świętochłowicach, kontynuował działalność w strukturach oddziału świętochłowickiego, gdzie przez wiele lat był sekretarzem Oddziałowej Komisji Turystyki Pieszej i Krajoznawstwa.

    Posiadał uprawnienia przodownika turystyki pieszej, instruktora krajoznawstwa regionu i przodownika turystyki górskiej. Za zasługi w upowszechnianiu turystyki pieszej otrzymał w 2003 r. tytuł Honorowego Przodownika Turystyki Pieszej, a za całokształt działalności na niwie turystyki odznaczony był m.in. Katowicką Honorową Odznaką PTTK oraz Srebrną i Złotą Honorową Odznaka PTTK.
Swoimi pasjami krajoznawczymi zarażał kolegów z pracy, a po przejściu na emeryturę zwrócił się ku środowisku osób tzw. „trzeciego wieku", dla którego organizował krótkie, jednodniowe wycieczki krajoznawcze — głównie na Jurę Krakowsko-Częstochowską.
    Jasiu Stawowczyk "nie wszystek umarł". Pozostawił po sobie kilkadziesiąt publikacji zamieszczanych w lokalnej prasie włoszczowskiej, współpracując z "Głosem Włoszczowy", "Włoszewskimi Zezytami Historycznymi" oraz Materiałami i Źródłami do Dziejów Powiatu Włoszczowskiego".Krótko przed śmiercią wydał miniaturowy album krajoznawczy pt. "nieznane oleszyńskie strony". Choć śmierć jest naturalną koleją rzeczy będzie nam Go brakowało...

Żegnaj Jasiu.