Druh Teodor Belke - wspomnienie z okazji 40. rocznicy śmierci

    Harcmistrz Teodor Belke, wybitny działacz turystyczno-krajoznawczy, ochrony przyrody i patriotyczny wychowawca młodzieży, formalnie harcerzem nigdy nie był, może z wyjątkiem lat sześćdziesiątych XX w., kiedy to władze harcerskie wręczyły Mu krzyż harcerski z brązową podkładką, nieistniejącego w tym czasie stopnia: działacz harcerski. Ale od czasów przed I wojną światową do śmierci był Druhem, jako członek Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego Sokół (po II wojnie światowej - nielegalnie). Będąc druhem sokołem, podobnie jak harcerz, całym życiem służył Bogu, Polsce i bliźnim.


   Magister ekonomii Teodor Belke urodził się 30.03.1896 r. w Warszawie. W domu rodzinnym otrzymał nadzwyczaj patriotyczne wychowanie, co błękitnookiego szczupłego chłopca (taką sylwetkę zachował do końca życia) zaprowadziło do paramilitarnego, nielegalnego w zaborze rosyjskim, PTG Sokół. Hart ciała i ducha oraz wyszkolenie strzeleckie nabyte w Sokole ułatwiły Mu trudy walki o niepodległość Polski w czasie I wojny światowej, a w wojnie bolszewickiej 1920 r. przyniosły Krzyż Walecznych. Do tego przyznał się w najgłębszej tajemnicy, kiedy obdarzył mnie niespodziewanym zaufaniem po kilku latach wspólnego, intensywnego działania w Polskim Towarzystwie Turystyczno-Krajoznawczym i w harcerstwie. Mimo to, o odznaczeniu Go Krzyżem Virtuti Militari w Powstaniu Warszawskim dowiedzieliśmy się dopiero po śmierci od rodziny przybyłej na pogrzeb. Teodor Belke podczas II wojny światowej brał czynny udział w konspiracji w jednym z oddziałów Armii Krajowej, podległemu Kedywowi w swojej ukochanej, rodzinnej Warszawie. Śmierć miasta przyniosła Mu ból serdeczny i stratę całego mienia wraz z biblioteką, dokumentami i zbiorami.

   Umiłował zresztą nie tylko rodzinne miasto, ale i cały kraj, czego zapewne nauczył się w Towarzystwie Gimnastycznym Sokół. Zamiłowania krajoznawcze i przyrodnicze umacniały Polskie Towarzystwo Tatrzańskie (PTT) i Polskie Towarzystwo Krajoznawcze (PTK), do których w okresie międzywojennym należał. Po II wojnie światowej, jak wielu warszawiaków, znalazł schronienie na Górnym Śląsku, w Bytomiu, gdzie pracował w Elektrowni Miechowice. Oprócz pracy zawodowej, aktywnie udzielał się też społecznie, uczestnicząc w Komisji Nazewnictwa Polskiego na terenach Ziem Odzyskanych oraz w zespole inwentaryzacyjnym przyszłego katalogu zabytków powiatu strzeleckiego na Śląsku Opolskim. Po połączeniu w 1950 r. PTT i PTK w jedno stowarzyszenie PTTK, był jednym z założycieli Bytomskiego Oddziału PTTK, jego prezesem i wiceprezesem w l. 1952-1957, a również członkiem-założycielem Koła Przewodników przy tym Oddziale i przewodniczącym Komisji Szkoleniowej tegoż Koła. Został także jednym z pierwszych przodowników turystyki pieszej weryfikującym i przyznającym Odznakę Turystyki Pieszej. Był współzałożycielem Okręgowej Komisji Turystyki Pieszej przy Zarządzie Okręgu PTTK w Katowicach, a w l. 1954-1955 - jej przewodniczącym. 

    Wielka wiedza krajoznawcza i doświadczenie organizacyjne w turystyce zostały wykorzystane przez władze wojewódzkie PTTK i w l. 1956-1960 Teodor Belke był członkiem Prezydium Zarządu Okręgu PTTK. Wieloletnie uprawianie krajoznawstwa i erudycja niejako automatycznie sprawiły, iż stał się w 1958 roku jednym z organizatorów i pierwszym przewodniczącym (w l. 1958-1961) Okręgowej Komisji Krajoznawczej PTTK. Komisja Krajoznawcza prowadziła objazdy penetracyjne województwa katowickiego m.in. mało wykorzystanych krajoznawczo przepięknych terenów Jury Krakowsko-Częstochowskiej. To w Komisji Krajoznawczej opracowano w l. 1963-1964 projekt roboczy zagospodarowania turystycznego Jury, przekazany władzom wojewódzkim do ujęcia w planie perspektywicznym.

   Druh Teodor był jednym z organizatorów i uczestnikiem uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej na zamku w Ogrodzieńcu 11.12.1966 r., zorganizowanej wspólnie przez działaczy PTTK i Komendę Chorągwi ZHP w Katowicach z harcerzami Akcji Zamonit. Tablica, niedawno odświeżona, upamiętnia 1000-lecie Państwa Polskiego, 100-lecie urodzin Aleksandra Janowskiego, jednego z twórców zainspirowanego tym zamkiem Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego.

   W dniach 7-18.05.1970 r. Teodor Belke brał udział w II Kongresie Krajoznawstwa Polskiego, który skupił ponad 700 wybitnych działaczy krajoznawczych z całego kraju. Ponadto aktywnie udzielał się w Okręgowej Komisji Przyrody. Współpracował z Ligą Ochrony Przyrody, a w Straży Ochrony Przyrody był weryfikatorem nadającym uprawnienia społecznym Strażnikom Ochrony Przyrody, będących działaczami PTTK. Wielką satysfakcją było słuchać informacji przyrodniczych o spotykanych roślinach, małym ptactwie, drapieżnikach polnych i leśnych podczas wspólnych wypraw szkoleniowych. Teodor, przecież nie młody już człowiek, zaskakiwał nas wszystkich niezwykłą sprawnością fizyczną, jasnością umysłu, a przede wszystkim talentem gawędziarskim, dzięki któremu nie nużył słuchaczy wykładem, a przekazywane, nieraz dość trudne sprawy, stawały się zrozumiałe, proste, a co najważniejsze - ciekawe. Fenomenem była dla mnie Jego umiejętność nawiązywania kontaktu z dziećmi i młodzieżą, pokonywanie dystansu międzypokoleniowego, sztuka wytwarzania zaciekawienia prelekcją, gawędą czy nawet wykładem. Oprócz działalności szkoleniowej w PTTK, prowadził też prelekcje w ramach Towarzystwa Wiedzy Powszechnej, obsługiwał też różnorodną działalnością dydaktyczną hufce, szczepy i drużyny ZHP. Niepokoiły Go zaniedbania w zabezpieczeniu od zniszczenia zabytków naszej kultury i historii, stąd aktywna działalność Teodora w jeszcze jednej komisji społecznej: Okręgowej Komisji Opieki nad Zabytkami PTTK w Katowicach. Z ramienia tej Komisji brał żywy udział w kampanii o uratowanie średniowiecznej kamienicy Gorywodów w Bytomiu, czego rezultatem było zabezpieczenie jej średniowiecznych piwnic. Za wybitną działalność w Towarzystwie, Zarząd Główny PTTK odznaczył Go już w 1964 r. Złotą Honorową Odznaką PTTK.

   Mgr Teodor Belke posiadał w swoim niewielkim mieszkaniu w Bytomiu bardzo duży i bogaty księgozbiór zawierający głównie pozycje o tematyce krajoznawczej, etnograficznej, przyrodniczej, historycznej etc. oraz przewodniki turystyczno-krajoznawcze i specjalistyczne, ale nie brakowało wśród nich również pereł literatury pięknej. Zbiór był dokładnie, profesjonalnie skatalogowany i pomimo, iż zawierał wiele kosztownych, pięknie wydanych woluminów, służył wielokrotnie zainteresowanym tematyką, zwłaszcza młodzieży.

   Teodor Belke był przewodnikiem turystycznym: beskidzkim, terenowym i jednym z najlepszych po Górnośląskim Okręgu Przemysłowym (GOP), był też przodownikiem turystyki pieszej PTTK z uprawnieniami na całą Polskę. Po 1956 r. związał się też ze Związkiem Harcerstwa Polskiego, początkowo indywidualnie z harcerzami z drużyn szkolnych, a od 1961 r. z władzami Katowickiej Chorągwi ZHP, z którą przygotował Rajd Szlakiem Powstań Śląskich (ok. 6 tys. uczestników), zorganizowany w 40. rocznicę III Powstania Śląskiego przez ZHP i PTTK z metą i wielką manifestacją patriotyczną na Górze Świętej Anny. W tym też roku rozpoczęła się bezprecedensowa, wieloletnia akcja obozowa Zamonit Katowickiej Chorągwi ZHP, której sztab ulokował się na dolnym dziedzińcu zamku ogrodzienieckiego, a mottem było hasło „Wędrówka i praca". Teodor Belke działalność organizacyjno-dydaktyczną na Zamonicie traktował jako swoją specyficzną misję życiową. Zamonit dawał Mu spełnienie własnych szczytnych marzeń: możliwość przekazywania na dużą skalę młodym Polakom wiedzy o historii, kulturze, przyrodzie swojego kraju, pokazywania piękna tej przyrody, jej poznania i zrozumienia, niesienia pomocy drugiemu człowiekowi, pracy dla środowiska, ochrony przyrody i zabytków... A wszystko przez dotknięcie tej ziemi, poprzez wędrówkę.

   Początkowo przygotowywał krajoznawcze opracowywania międzyobozowych wędrówek na Zamonicie, szybko jednak wziął aktywny udział w całej działalności szkoleniowej z zakresu turystyki, krajoznawstwa, terenoznawstwa, obozownictwa itp., organizowanej przez Komendę Chorągwi ZHP wspólnie z PTTK, nie tylko podczas akcji letniej na obozach, ale również w ciągu całego roku.

   W 1963 r. Teodor we współpracy z Działem Archeologicznym Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, kierowanym przez prof. dr hab. Jerzego Szydłowskiego, zorganizował harcerski obóz archeologiczny w pobliżu terenu wykopalisk w Lubomi. Jego uczestnicy z hufca ZHP w Tarnowskich Górach brali udział w pracach wykopaliskowych pod kierunkiem naukowców, a później na terenie Chorągwi Katowickiej ZHP funkcjonowało przez jakiś czas kilka drużyn o tej niecodziennej specjalności.

   W l. 1967-1971 Teodor Belke kierował szkoleniem harcerzy w ramach Harcerskiej Akcji Specjalnościowej (HAS-67 i następne) w Centurii i przez ostatnie 5 lat życia, mając skończone 70 lat, mieszkał w namiocie po 2 letnie miesiące, bez względu na pogodę. Komenda Chorągwi ZHP w Katowicach, doceniając niespotykane zaangażowanie, wprost poświęcenie w działalności wychowawczej z młodzieżą, nadała Mu uroczyście na kolejnym HAS-ie tytuł Honorowego Instruktora ZHP, wręczając krzyż harcerski i brązową podkładkę.

    nagrobekbelkego0001Teodor Belke zginął tragicznie 6.07.1971 r. w Żerkowicach przy drodze krajowej Zawiercie-Szcze-kociny. Wracając wieczorem z Gliwic, gdzie egzaminował petetekowskich kursantów, do Sztabu Akcji Zamonit zlokalizowanym w żerko-wickiej szkole, wpadł pod nadjeżdżający od strony Kroczyc wielki samochód ciężarowy. Przewiezionego karetką do szpitala w Zawierciu, mimo wysiłków lekarzy, nie udało się zachować przy życiu. 

   Śmierć Teodora była dla nas wszystkich, całej rzeszy instruktorów harcerskich, działaczy PTTK, przyjaciół i znajomych niesłychanym szokiem. Komenda Chorągwi Katowickiej ZHP nadała pośmiertnie stopień harcmistrza i uruchomiła wspólnie z władzami miasta Zawiercia dużą machinę organizacyjną godnego pochowania tak zasłużonego człowieka. Jego pogrzeb 9.07.1971 r. był wielką manifestacją hołdu, miłości i żalu złożoną temu skromnemu człowiekowi przez wielu. Hm. mgr Teodor Belke spoczął w Alei Zasłużonych cmentarza miejskiego w Zawierciu. 

   Spuściznę po nim, z wyjątkiem części księgozbioru, przejęła rodzina. Ta zachowana część trafiła do biblioteki Szkoły Instruktorskiej Ośrodka Harcerskiego w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie ze specjalną pieczątką: Z księgozbioru Druha hm. TEODORA BELKE (1896-1971) zasłużonego działacza krajoznawstwa polskiego, niestrudzonego propagatora idei ochrony przyrody i zabytków, wielkiego przyjaciela młodzieży harcerskiej.

 

hm.Krzysztof Witkowski