Historia twierdzy Koźle od schyłku XVII w. do roku 1873

    Położony w południowej części województwa opolskiego Kędzierzyn-Koźle to znany ośrodek przemysłu chemicznego, ważny węzeł kolejowy i drogowy. Turyści odkryją tu zaciszny rynek, gotycki kościół i pozostałości zamku książęcego. Uwadze zwiedzającego może jednak umknąć niezwykle interesujący element panoramy turystycznej Koźla, jakim są rozłożone na rogatkach miasta pozostałości potężnej twierdzy pruskiej.

    Historia wyznaczyła Koźlu pod koniec XVII wieku rolę szczególną. Już wtedy stanowiło ważne ogniwo w systemie obronnym na północnej granicy imperium Habsburgów, a po zajęciu Śląska przez Prusy w połowie XVIII w. stało się podstawowym elementem potężnego systemu twierdz na długim, skonfliktowanym pograniczu prusko - austriackim.

    Zakończenie wojny trzydziestoletniej (1618-1648) spowodowało rewizję dotychczasowych koncepcji strategicznych monarchii austriackiej. Na północnym pograniczu cesarstwa rozpoczęto budowę nowoczesnych twierdz strzegących przed inwazją zewnętrzną bogatą i ludną krainę, jaką był Śląsk. Powstał wówczas łańcuch twierdz od Głogowa na północnym zachodzie aż po Koźle na południowym wschodzie. Fortyfikacje kozielskie budowano wedle wzorów włoskich i holenderskich w dość dużej odległości od zabudowań miasta, co pozwoliło na swobodną rozbudowę domów mieszkalnych i budowli miejskich Koźla.

    Umocnienia ziemne wokół miasta, stanowiące pierwotną część twierdzy kozielskiej, pochodziły jeszcze z połowy XVII w., a zbudowane zostały wg wzorów Mansfelda. Fortyfikatorzy austriaccy stworzyli na początku wieku XVIII nowoczesną twierdzę kleszczową o narysie dziewięcioramiennej gwiazdy. Na prawym (północno- wschodnim) brzegu Odry znajdował się kleszczowy przyczółek mostowy.

    W połowie XVIII w. czarne chmury zaczęły się zbierać nad środkowa Europą. Na mocy tzw. sankcji pragmatycznej władzę w monarchii austriackiej objęła cesarzowa Maria Teresa. Część monarchów europejskich, zwłaszcza król pruski Fryderyk II Hohenzollern, nie uznała jej prawa do dziedziczenia tronu austriackiego, w wyniku czego w 1740 r. wybuchła tzw. wojna sukcesyjna. Jej wynik, będący efektem znakomitych zwycięstw pruskich, zadecydował o losach Koźla i zmianie przynależności politycznej Śląska na przeszło dwa stulecia.

    W momencie wybuchu wojny prace fortyfikatorów austriackich w Koźlu nie były jeszcze zakończone. Ponadto w twierdzy znajdowała się dość skromna liczebnie załoga, co przesądziło o zdobyciu Koźla przez wojska pruskie w styczniu 1740 r. Wkrótce został mianowany pierwszy pruski komendant twierdzy, gen. Heinrich von Saldern.

    Zwycięstwo w pierwszej wojnie śląskiej skłoniło Fryderyka II do budowy systemu potężnych twierdz na nowym prusko-austriackim pograniczu. Powodowany słuszną obawą o rewizję przez Austriaków postanowień układu wrocławskiego, przyznającego Prusom lwią część Śląska, nakazał swoim fortyfikatorom opracowanie systemu obronnego, mającego utwierdzić panowanie pruskie w tej bogatej krainie. W późniejszym okresie "Wielki Fryc" powiadał, że ma "5 kluczy do Śląska", czyli wielkie twierdze w Srebrnej Górze, Kłodzku, Świdnicy, Nysie i Koźlu. Z zachodniej Europy sprowadzono najlepszych fortyfikatorów. Wyróżniał się wśród nich holenderski inżynier w służbie pruskiej, Gerard Cornelius Wallrave. Dokonał on zasadniczej przebudowy twierdzy kłodzkiej, a na przełomie 1743 i 1744 r., po osobistej inspekcji Fryderyka II, rozpoczął prace fortyfikacyjne w Koźlu. Pierwotne koncepcje fortyfikatorów austriackich zostały zmienione przez Wallravego zgodnie z najnowszymi tendencjami w sztuce obronnej. Jego projekt zakładał budowę umocnień murowano-ziemnych dookoła miasta na planie gwiazdy, stworzenie kilku nowych szańców i redut, oraz przyczółków obronnych skierowanych w stronę spodziewanego ataku nieprzyjaciela. Prace budowlane poprzedzono wyburzeniem części domów mieszkalnych Koźla, szpitala i drewnianego klasztoru minorytów.

    Wybuch drugiej wojny śląskiej (1744-45) nie wstrzymał tempa prac fortyfikacyjnych. W czasie tej wojny miał miejsce interesujący epizod. Otóż w maju 1745 r. podszedł pod miasto oddział węgierskiej kawalerii, który atakując z zaskoczenia opanował twierdzę. Zdobywcy kontynuowali rozbudowę umocnień zakładając, że Koźle pozostanie twierdzą austriacką. Trwało to do czasu, kiedy pod twierdzę nie podeszły kontratakujące wojska pruskie. Ostrzałem artyleryjskim kierował osobiście projektant twierdzy Gerard Wallrave. Najbardziej podczas oblężenia ucierpiało miasto, spalił się ratusz i ponad 100 domów mieszkalnych. Panika wśród ludności cywilnej, głód, choroby i przytłaczająca przewaga nieprzyjaciela spowodowały, że po dwumiesięcznym oblężeniu dowódca korpusu austriackiego, mjr Flandrini, poddał miasto i twierdzę.

    Krótki okres pokoju do roku 1756 wykorzystano na odbudowę miasta i kontynuację prac fortyfikacyjnych. Pozwoliło to na skuteczną obronę twierdzy w czasie III wojny śląskiej (1756-1763), zwanej też wojną siedmioletnią. Dwukrotna blokada twierdzy w latach 1758 i 1759 przez znaczne siły austriackie pod dowództwem gen. Gideona Laudona nie przyniosła pożądanego skutku. Koźle przez cały okres wojny pozostawało w rękach pruskich, co dowodziło skuteczności koncepcji fortyfikacyjnych Wallravego. Ostateczne zakończenie wojen śląskich pokojem w Hubertsburgu usankcjonowało pruskie panowanie na Śląsku. Nastał czterdziestoletni okres względnej stabilizacji i prosperity gospodarczej, hamowanej co prawda przez obecność w Koźlu silnego garnizonu wojskowego. Dowództwo twierdzy realizowało nadal rozbudowę fortyfikacji, które osobiście wizytował król pruski Fryderyk. Do prac ściągnięto między innymi okolicznych chłopów pańszczyźnianych.

    Generalnym projektantem przebudowy twierdzy po zdobyciu Koźla przez Prusy był Gerhard Cornelius Walrave, po nim rozbudowę kontynuowali Gerhard Alexander baron von Sass (w latach 1780-83) i Christian von Lindener (1791 -1806). Zasadniczy rdzeń twierdzy kozielskiej stanowił potężny wał murowano- ziemny na planie nieregularnej gwiazdy, oparty od północnego wschodu o brzeg Odry. Wewnątrz rdzenia znalazły się koszary, składy amunicji i oczywiście zabudowania cywilne starego Koźla. Na rdzeniu pobudowano z kolei dzieła obronne zwane bastionami (Kobylnicki, Reńskowiejski, Większycki, Rogowski i Odrzański), gdzie umieszczono stanowiska ciężkiej artylerii. Bastiony były połączone murem kurtynowym i fosą. Wejścia do twierdzy strzegły bramy: Odrzańska, Raciborska i Kłodzka. W czasie przebudowy realizowanej przez barona von Sass rdzeń otrzymał ziemny przedwał, ufortyfikowano również przedpole twierdzy od strony spodziewanego ataku nieprzyjaciela. Powstały wówczas dzieła zewnętrzne: reduta Rogowska, Kobylicka, Kłodnicka i Większycka, później dobudowano jeszcze redutę Orlą (na prawym brzegu Odry) i Fort Następcy Tronu (na północ od korpusu głównego). Pod koniec XVIII w. stworzono również obronny system zalewowy na bagnistym przedpolu twierdzy w postaci jazów, śluz i kanałów. Największym przedsięwzięciem fortyfikacyjnym, realizowanym w latach 1805-1806, była budowa potężnego, dwukondygnacyjnego fortu artyleryjskiego Fryderyka Wilhelma, usytuowanego na płn.-wsch. przedpolu twierdzy. Było to jedno z pierwszych tego typu dzieł obronnych na terenie monarchii Hohenzollernów, realizowane wg koncepcji francuskiego architekta Marca Rene de Montalambert - stąd nazywano również ten fort Basztą Montalambertowską.


PLAN TWIERDZY I MIASTA KOŹLE

KOZLE TWIERDZA PLAN

  1. Kościół parafialny,
  2. Kościół i klasztor pofranciszkański,
  3. Zamek,
  4. Koszary,
  5. Obwód wału głównego,
  6. Zewnętrzny obwód walki,
  7. Przedstok z fosą,
  8. Reduta Większycka,
  9. Reduta Rogowska,
  10. Rogatka Kłodzka,
  11. Reduta Krzyżowa,
  12. Reduta na Ostrówku (przyczółek mostowy),
  13. Reduta Orła,
  14. Fortyfikacje "Na Wyspie", a. Reduta Kobylnicka, b. Reduta Kłodnicka,
  15. Baszta Montalamberta (Fort Fryderyka Wilhelma)

    W długiej historii twierdzy najpoważniejsza próba bojowa nastąpiła w okresie wojen napoleońskich na początku XIX w. Cesarz Francuzów po miażdżących zwycięstwach nad wojskami Hohenzollernów w bitwach pod Jeną i Auerstadt (dowódcą sił pruskich był tu sławięcicki książę von Hohenlohe) skierował swoje korpusy w kierunku Śląska. Obecność na tym terenie silnych jednostek pruskich zamkniętych w potężnych twierdzach nakazywała ich szybkie opanowanie ze względów strategicznych, a w perspektywie i gospodarczych. Sprzymierzone siły francusko-bawarskie pod dowództwem księcia Hieronima Bonapartego pokonały Prusaków w kilku bitwach na terenie Dolnego Śląska i po sukcesach w polu rozpoczęły blokadę twierdz w Kłodzku, Srebrnej Górze, Nysie i Koźlu. Pod kozielskie fortyfikacje wojska francuskie podeszły 22 stycznia 1807 roku. Krótkie utarczki (między innymi w Większycach i Reńskiej Wsi) poprzedziły rozpoczęcie regularnego oblężenia, trwającego ponad pół roku. Komendę nad wojskami sprzymierzonymi blokującymi twierdzę kozielską (ok. 5-6 tys. Francuzów i Bawarczyków) objął gen. Erasmus von Deroy, który na swych zastępców wyznaczył generałów Raglovicha i Siebeina. Koźla broniła załoga składająca się z ponad 4200 żołnierzy i 67 oficerów pod dowództwem pułkownika Davida von Neumanna. Stanął on przed trudnym zadaniem, musiał bowiem walczyć z zahartowanym w dotychczasowych bojach i uskrzydlonym zwycięstwami korpusem francuskim. W szeregach obrońców znaleźli się za to żołnierze w znacznej części niepewni, zwerbowani w przededniu wojny na ziemiach polskich, zajętych w czasie ostatniego zaboru. Również mieszczanie kozielscy, poza warstwą urzędniczą, nie byli szczególnie przychylni nowej władzy. Morale wojsk pruskich osłabiały ponadto głód, dezercje i dochodzące z frontu wieści o zwycięstwach armii francuskiej.

    Pierwszy atak na Koźle rozpoczął się 4 lutego od ogromnej nawały artyleryjskiej, prowadzonej ze stanowisk w Reńskiej Wsi i Większycach. Uszkodzono częściowo fortyfikacje, ale najbardziej ucierpiało miasto. Bombardowanie obserwował 18-letni wówczas młody poeta Joseph von Eichendorff, który ze szczytu wiatraka w Sławikowie patrzył na zmagania walczących stron. Skutki pierwszych bombardowań i szturmów nie były dla oblegających zbyt pomyślne. Poza straszliwymi zniszczeniami miasta i paniką wśród ludności cywilnej oblężenie nie posunęło się do przodu, a obrońcy dzielnie trwali na swych stanowiskach. Sytuację komplikowały dodatkowo silne mrozy, które powodowały, że Francuzi musieli kopać szańce w zmrożonej ziemi, a obrońcy zmuszeni byli do rąbania lodu na fosie otaczającej twierdzę. Dowódca twierdzy, gen. Neumann, mimo postępującej, śmiertelnej choroby kategorycznie odrzucał wszelkie możliwości kapitulacji. Mimo szczupłych sił i licznych dezercji swych żołnierzy, sprawnie zarządzał obroną. Urządził również kilka niespodziewanych wypadów poza mury twierdzy, nie przyniosły one jednak większych sukcesów i przerwania okrążenia. Po śmierci Neumanna w dniu 16 kwietnia wyprawiono mu uroczysty pogrzeb wojskowy i pochowano w Reducie Reńskowiejskiej. Komendantem twierdzy został dotychczasowy dowódca artylerii, płk Puttkamer.

    Ale i Francuzi musieli zrewidować swoje dotychczasowe koncepcje oblężnicze. Wprowadzono ścisłą blokadę twierdzy, odcinając wszelkie drogi zaopatrzenia. Odwołanego na inny odcinek frontu gen. Deroy’a zastąpił płk von Raglowich. Ścisła blokada zaczęła wkrótce przynosić efekty. W twierdzy zaczęło brakować żywności, lekarstw i amunicji, a nastroje przygnębienia potęgowały wieści z frontu o klęskach armii pruskiej, zwłaszcza po bitwie pod Strugą (15 maja), w której polscy ułani z Legii Nadwiślańskiej roznieśli siły pruskie. Na początku czerwca sytuacja oblężonych stała się krytyczna. Głód, choroby i dezercje skłoniły nieprzejednanego dotąd płk. Puttkamera do rozmów o kapitulacji. Początkowo zgodził się na zawieszenie broni, a ostatecznie na poddanie twierdzy do 16 lipca, kiedy mieli do niej wkroczyć sprzymierzeni.

    Tymczasem zupełnie niespodziewane rozstrzygnięcie przyniosły układy polityczne, które zapadły podczas rozmów Napoleona z carem Aleksandrem w Tylży 7 lipca 1807 r. Na rozkaz Napoleona oddziały Wielkiej Armii odstąpiły na całej linii frontu, odblokowując jednocześnie twierdze śląskie, np. w Srebrnej Górze i Koźlu. Generalicja pruska, a zwłaszcza płk Puttkamer, mogli zatem twierdzić, że ich obrona nie została przełamana, a oddziały francuskie nie zawiesiły zwycięskiej flagi na murach twierdzy kozielskiej. Król pruski awansował płk. Puttkamera do rangi generała brygady, pośmiertnie uhonorował również gen. Neumanna, polecając odlać jego spiżowy pomnik, który stanął na placu przy Bramie Odrzańskiej.

KOZLE FORT MONTALBERTA

    Po zakończeniu kampanii 1807 r. twierdza kozielska pozostawała na uboczu wydarzeń politycznych i wielkich zmagań wojennych. Podziemne kazamaty przekwalifikowano na ciężkie więzienie, dokonywano tutaj także egzekucji. Więziono tu między innymi przeciwników politycznych, zbiegłych uczestników Powstania Listopadowego i działaczy Wiosny Ludów. Ostatecznie los twierdzy przypieczętowały zmiany polityczne w Europie, które nastąpiły po wojnie francusko-pruskiej w latach 1870-71 i powstanie Cesarstwa Niemieckiego. Kozielskie fortyfikacje uznano za przestarzałe, a ponadto hamujące rozwój gospodarczy miasta, zwłaszcza w związku z oddaniem do użytku linii kolei żelaznej z Opola w kierunku Gliwic. Ustawa z 1873 r. znosiła szereg twierdz na pograniczu śląskim. Ostatni komendant twierdzy Koźle, płk Ernest Corsephius, przeprowadził proces likwidacyjny, a zabudowania przekazano na potrzeby cywilne.

    Po dziś dzień na obrzeżach Koźla wyraźnie widać zarysy dawnych wałów ziemnych, fos i bastionów, pozostało również kilka murowanych dzieł fortyfikacyjnych. Budynek byłej prochowni, a zwłaszcza potężny, ceglany fort Fryderyka Wilhelma, dają wyobrażenie o dawnej potędze twierdzy.

    Gerhard Cornelius de Wallrawe (1692-1773) był z pochodzenia Holendrem wykształconym w strefie silnych wpływów nauki i kultury francuskiej, o czym świadczy choćby fakt zastępowania przed nazwiskiem holenderskiego van francuskim de, a przede wszystkim doskonała znajomość francuskiej szkoły fortyfikacyjnej, zwłaszcza systemów Vaubana, które Wallrawe twórczo rozwinął w czasie swej wieloletniej działalności, wykorzystując jednocześnie bogaty dorobek teoretyków włoskich i holenderskich. Na ziemiach polskich Wallrawe pracował przy budowie lub rozbudowie twierdz w Szczecinie, Brzegu, Głogowie, Kłodzku, Koźlu, Nysie, pod Skorogoszczą u ujścia Nysy Kłodzkiej i w Świdnicy. Projektował ponadto umocnienia Kehl, Magdeburga, Minden, Moguncji, Pennemünde, Philippsburga, Piena (Peitz) i Wesel. Niektórzy historycy niemieccy usiłowali umniejszyć zasługi Wallrawego jako fortyfikatora przypisując np. budowę twierdz śląskich nie tylko energii, ale także pomysłowości króla Fryderyka Wielkiego. Zapomnieli jednakże przy tym, że wszystkie zasadnicze elementy twierdzy Szczecin, zastosowane później przy budowie twierdz śląskich, zostały zaprojektowane i wzniesione pod kierunkiem Wallrawego, jeszcze za rządów Fryderyka Wilhelma I. Wallrawe był nie tylko inżynierem fortyfikatorem, lecz także doskonałym architektem, o czym świadczą liczne wzniesione przez niego budowle cywilne i wojskowe, np. zachowane do dzisiaj piękne bramy Szczecina: Nakielska (1725-27) i Brandenburska (1725-26). Oskarżony w 1748 roku być może słusznie o zdradę stanu (sprzedawanie planów twierdz innym państwom) i nadużycia finansowe, po krótkim dochodzeniu bez żadnego procesu został osadzony w twierdzy Magdeburg, gdzie zmarł w zbudowanym przez siebie Forcie Berge po 25 latach.

Dariusz "Filip" Gacek