Ujazd

    O zamku w Ujeździe, a właściwie o ruinach zamku biskupów wrocławskich i późniejszych świeckich właścicieli dóbr ujazdowskich, nie sposób mówić w oderwaniu od bogatej historii miasta - dziś niespełna dwutysięcznego, ale mającego niezwykle bogatą przeszłość i wiele pamiątek o niej świadczących.

    Nazwa Ujazd odpowiada dzisiejszemu słowu "objazd" i oznaczała średniowieczny sposób nadawania ziemi, polegający na konnym objeździe i oznaczeniu przyznanego terenu. Aktualnie w Polsce są 23 miejscowości o tej nazwie, jest też kilkanaście o nazwach obocznych (Ujazdówek, Ujazdowo, Ujazdek, Ujazdy itp.).

    Ujazd należy do najstarszych miast na Śląsku, a pierwsza pisemna wzmianka o dobrach ujazdowskich znalazła się w dokumencie papieża Hadriana IV z 1155 r. Dokumentem lokacyjnym z 25 maja 1223 r., wystawionym przez biskupa wrocławskiego Wawrzyńca, osada Ujazd otrzymała średzkie prawo miejskie.

    Ujazd był nie tylko osadą handlowo-rzemieślniczą, ale także siedzibą prokuratora, tj. zwierzchnika dóbr biskupich na Górnym Śląsku (Ujazd, Ujeździec - dzisiaj Stary Ujazd, Jaryszów, Zimną Wódkę, Poniszowice, Niekarmię, Niewiesie, Klucz, Sośnica, Zabrze i Biskupice) oraz siedzibą kościelnego dziekana. Zasadźcą i prokuratorem biskupim był wójt nyski Walter.

    W roku 1260 miasto posiadało samorząd i rozwijało się pomyślnie aż do XVII wieku jako lokalny ośrodek rzemieślniczy i ważny, handlowy punkt tranzytowy między Nysą, Koźlem, Strzelcami, Gliwicami i odległym Krakowem. Do XV wieku miasto było własnością biskupów wrocławskich, ale w 1428 r. biskup wrocławski Konrad oddał miasto księciu niemodlińskiemu Bernardowi, jako zabezpieczenie pożyczki. Dobra kilkakrotnie przechodziły z rąk świeckich na powrót w biskupie, ostatecznie w 1524 r. kupił je od biskupa Jakuba von Salzy Długomił z Bierawy. Odtąd Ujazd wraz z dobrami stał się własnością świecką, choć właściciele musieli składać biskupom wrocławskim przysięgę lenną.

UJAZD2

    W 1609 r. dobra ujazdowskie nabył Mikołaj Kochcicki, fundator nowego murowanego kościoła parafialnego (1613 r.). Był to okres dla miasta wyjątkowo niekorzystny. Wojna trzydziestoletnia (1618-1648) spowodowała zniszczenie miasta i emigrację jego mieszkańców. Kolejne zniszczenia nastąpiły w wyniku pożarów w latach 1666 i 1676. Spłonął wówczas ratusz i archiwum miejskie. Regres pogłębił też fakt powstania w tym czasie nowego szlaku handlowego z Nysy do Strzelec Opolskich i Krakowa, omijającego Ujazd. W XVIII w. autor dokładnego opisu Śląska, pruski statystyk F.A.Zimmermann nazwał Ujazd "jednym z najnędzniejszych miast Górnego Śląska".

    W 1740 r. po wojnie austriacko-pruskiej miasto znalazło się w państwie pruskim. W nowym układzie administracyjnym miasto podlegało VI Departamentowi Kamery Wrocławskiej oraz pruskiej władzy skarbowej.

    W zupełnie nowy okres wszedł Ujazd i wiele innych miast śląskich po reformach Steina-Hardenberga, normujących życie miast. Wprowadzono wtedy wybieralny samorząd oraz ogłoszono wolność handlu i rzemiosła. W roku 1838 majątek i zamek ujazdowski znalazł się w rękach rodziny Hohenlohe-Oehringen, w której posiadaniu pozostawał aż do 1945 r.

    W I poł. XIX wieku nastąpiło znaczne ożywienie gospodarcze i szybsze tempo rozwoju miasta za sprawą uruchomienia Kanału Gliwickiego. Niestety, dalsze lata przyniosły stagnację. Dał o sobie znać brak dogodnego dojazdu do miasta. Uruchomiona w 1848 r. linia kolejowa z Wrocławia do Mysłowic ominęła miasto. Brak było także dogodnych połączeń drogowych ze Strzelcami - stolicą powiatu, do którego został włączony Ujazd.

    Do końca XVIII w. teren dzisiejszej gminy Ujazd zamieszkiwała ludność pochodzenia polskiego kultywująca swe tradycje, jednak w XIX wieku wskutek kolonizacji tych ziem osadnikami niemieckimi i postępującej germanizacji miasto stało się ośrodkiem o wyraźnie niemieckim charakterze. W roku 1900 75% mieszkańców posługiwało się językiem niemieckim jako językiem ojczystym. W 1921 r., po trzecim powstaniu śląskim, Ujazd znalazł się po niemieckiej stronie granicy. W 1937 r., w ramach przeprowadzonej przez władze hitlerowskie akcji zacierania nazw polskich na Śląsku, zmieniono również nazwę Ujazdu na Bischofstal.

UJAZD4

    W toku działań wojennych w 1945 r. Ujazd został zniszczony w prawie 70%. Całkowitemu zniszczeniu uległy trzy pierzeje rynkowe, ratusz, przyległe do niego ulice oraz zamek. Ludność pochodzenia niemieckiego opuściła miasto - pozostało w nim zaledwie 400 osób. Wraz z odbudową zniszczeń wojennych powoli wzrastała również liczba mieszkańców, głównie za sprawą napływu repatriantów i przesiedleńców z kresów wschodnich. W roku 1946 było ich 2986. Dziś Ujazd jest siedzibą gminy na południowo-wschodnich kresach województwa opolskiego, graniczącej od strony wschodniej bezpośrednio z województwem śląskim, od południa z miastem Kędzierzyn-Koźle, a do jego najważniejszych zabytków miasta należą:

    Kościół parafialny Św. Andrzeja Apostoła, wzmiankowany w 1285 roku. Obecny kościół barokowy, ufundowany przez Mikołaja Kochcickiego zbudowano w l. 1609-13. W XVIII wieku został on przebudowany, a w 2. poł. XIX wieku dodano murowane, neogotyckie wieże. W okresie międzywojennym dobudowano zakrystię i salę parafialną oraz przedłużono prezbiterium o dodatkowe przęsło w kierunku wschodnim. W kościele znajduje się renesansowy obraz malowany na desce z 2. poł. XVI wieku, przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem pomiędzy św. Barbarą i św. Dorotą. Przed kościołem stoją kamienne figury: rokokowa św. Józefa z Dzieciątkiem z 1749 r. i św. Jana Nepomucena z XVIII wieku.

    Kościół pątniczy Nawiedzenia NMP, kilkaset metrów na wschód od centrum, przy drodze do Gliwic. Murowany, neogotycki, zbudowany w l. 1858-62, na miejscu drewnianej kaplicy z 1749 r. Budowa tej świątyni związana jest z legendą o cudownych właściwościach wody z pobliskiego źródełka.

    Spichlerz w północno-wschodnim narożniku rynku, przy ul. Szkolnej, XVIII-wieczny, trzykondygnacyjny, murowany. Obecnie budynek nie jest wykorzystywany.

    Kapliczki i domy przy ulicy Traugutta i Sławięcickiej, niedaleko rynku dwie murowane kapliczki: z XVIII i XIX w. Z dawnej zabudowy mieszkalnej Ujazdu pozostały domy z końca XVIII wieku przy ul. 3 Maja, narożny, parterowy przy ul. Powstańców i podobny przy ul. Sienkiewicza. Przy ul. Szkolnej znajduje się większy, piętrowy, klasycystyczny budynek dawnej szkoły. Kilka zabytkowych budynków zlokalizowanych jest także przy ul. Traugutta i Chopina.

    Najciekawszym jednak zabytkiem Ujazdu jest zrujnowany zamek biskupów wrocławskich i późniejszych właścicieli dóbr ujazdowskich.

    Pierwotną budowlę zamkową wzniesiono na wzgórzu dominującym nad miastem, na którym być może istniało jedno z wczesnośredniowiecznych grodzisk. W dokumencie lokacyjnym z 1223 r. biskup Wawrzyniec zastrzegł sobie miejsce dla swego dworu (zamku), którego budowę wkrótce rozpoczęto. Nie wiemy, jak wyglądał, ale przez analogię z podobnymi budowlami XIII-wiecznymi możemy domniemywać, że była to niewielka budowla drewniano-ziemna, przebudowana w połowie XIV w. na zamek murowany. Właśnie wówczas doszło do konfliktu między biskupem wrocławskim Przecławem a księciem opolskim Bolkiem III, przerwanego dopiero po interwencji króla czeskiego Karola IV, który nakazał w 1370 r. zburzyć umocnienia miejskie i zamkowe. Prawdopodobnie wkrótce zamek odbudowano, bo w kolejnych dokumentach z 1443 r., 1463 r. i 1465 r. wspomina się o zamku obronnym. W innym dokumencie - sprzedaży Ujazdu Długomiłowi z Bierawy w 1524 r. - biskup Jakub von Salza zastrzega sobie prawo goszczenia w zamku ujazdowskim.

    Długomił z Bierawy przebudował zamek ok. 1580 r. w stylu renesansowym. Po wojnie 30-letniej, w czasach władania Ujazdem Anny Julianny Kochcickiej odbudowano i przebudowano zniszczony zamek w 1660 r. Po kolejnym dotkliwym pożarze miasta w 1770 r. zamek ponownie uległ przebudowie.

    W 1838 r. majątek i zamek ujazdowski kupiła od hrabiego Józefa Welczka rezydująca w sąsiednich Sławięcicach rodzina Hohenlohe-Oehringen, która w 1861 r. otrzymała tytuł książąt Ujazdu. Wówczas to, pod koniec XIX w., przebudowano zamek po raz ostatni.

    Spalony w 1945 r. zamek pozostał do naszych czasów w ruinie. Przez długi czas istniała nawet koncepcja, by go odbudować, lokując w jego wnętrzach hotel, dom kultury itp.

    Założenie zamkowe, z piętrowym budynkiem głównym i dobudówką w kształcie litery "L" w południowo-wschodnim narożniku, zamykał od południa i wschodu dziedziniec. Na zachowanym zdjęciu z początku XX w. widoczny jest piętrowy budynek główny, nakryty czterospadowym dachem, w którym umieszczono facjatki obramowane wolutowymi spływami. Zachowały się mury obwodowe oraz częściowo sklepione przyziemia. W elewacji wschodniej (od strony kościoła) widoczna jest zamurowana brama wjazdowa z gzymsem i ślepą arkadą, w której umieszczono nowszą wersję herbu rodziny Hohenlohe-Oehringen. Na ocalałym fragmencie facjatki w elewacji południowej znajduje się bocianie gniazdo.

KSIĄŻĘTA UJAZDU

    Rodzina Hohenlohe pochodzi z Frankonii. Dzielili się na kilka gałęzi: najstarsze Hohenlohe-Neuenstein i Hohenlohe-Waldenburg. Od 1235 r. używali tytułu hrabiowskiego, a od 1764 - książęcego jako książęta zu Hohenlohe-Ingelfingen, zu Hohenlohe-Langenburg i zu Hohenlohe-Kirchberg. Później książęta Hohenlohe-Ingelfingen odziedziczyli tytuł zu Hohenlohe-Oehringen. W Polsce pojawili się w XIII w. jako członkowie zakonu krzyżackiego: Gotfryd (*1265 +1310) został w 1297 r. w Wenecji wielkim mistrzem.

    Pierwszym z rodu Hohenlohe osiadłym na Śląsku był ks. Fryderyk Ludwik zu Hohenlohe-Ingelfingen (1746-1818). Brał udział w wojnach śląskich, a w 1768 r. wstąpił do armii pruskiej. Przez małżeństwo w 1782 r. z Amelią Szarlottą von Hoym objął dobra Sławięcice-Bytków-Szumirad (29 tys. ha). W 1799 r. utworzył z nich fideikomis rodowy.

    Na początku XIX w. rozpoczął w Bytkowie (Wełnowiec) we współpracy z Johnem Baildonem budowę huty żelaza Hohenlohe. W 1811 dobra sławęcickie objął syn księcia August (1783-1853), który rozwijał rodową fortunę (kopalnia węgla "Karolina" i huta cynku "August" w Wełnowcu, kopalnia rud cynku "Nowa Helena" w Szarleju). W 1837-38 kupił dobra Ujazd i Bycina, z których utworzył odrębny fideikomis (7,5 tys. ha).

    Kolejnym właścicielem dóbr został syn Hugo (1816-1897), któremu król pruski Wilhelm I w 1861 r. nadał tytuł księcia Ujazdu (Herzog von Ujest), dziedziczony na zasadzie primogenitury i przysługujący dziedzicowi dóbr Ujazd-Sławięcice.

HERB HOHENLOHE    W 1869 Hugo skonsolidował kopalnie (m.in. "Karolina" i "Maria") w "Hohenlohe" (pracowała do 1936). W tym samym czasie zlikwidowano hutę żelaza "Hohenlohe", a na jej miejscu zbudowano hutę cynku "Hohenlohe" ("Silesia") w Wełnowcu. W latach 90. wykupił większość udziałów w kopalni "Hoym-Laura" ("Ignacy") w Biertułtowach, majątek Michałkowice z kopalniami "Fanny", "Chassee" i "Max" ("Michał") i hutą cynku "Teresa". Kupił też kopalnię "Jerzy" w Dąbrówce Małej i pola górnicze w Brynowie. W 1891 był pracodawcą dla 7 tys. robotników.

    W 1874 r. na terenie folwarku czeladzkiego uruchomił kopalnię "Saturn", w latach 70. kupił też kilka majątków: Poniszowice, Słupsko i Jaryszów, włączonych do fideikomisu Ujazd-Bycina. W 1890 kupił dobra alodialne Kotulin (2,5 tys. ha).

    Książę Hugo był w 1867-1876 konserwatywnym posłem do Reichstagu i dziedzicznym członkiem pruskiej Izby Panów. Zmarł w pałacu w Sławięcicach. Dzięki swej fortunie był jednym z 5 najbogatszych w Niemczech i drugim - po Guido Henckel von Donnersmarcku - na Śląsku.

    Kolejny przedstawiciel rodu Chrystian Kraft (1848-1926), rozpoczął w 1890 r. budowę kopalni "Wujek". Z powodu carskich szykan, sprzedał także dobra w Królestwie Polskim (m.in. "Saturn"). Pozbył się też innych zakładów górniczych i hutniczych, sprzedając je spółkom, a sobie pozostawiając tylko akcje i dobra ziemskie (43 tys. ha). W 1908 r. jego majątek szacowano na 150 mln. marek w złocie.

    Po I wojnie światowej, aby uniknąć uchwalonej przez polski Sejm daniny majątkowej, sprzedał 15 % akcji polsko-francuskiemu holdingowi. Po jego śmierci w 1926 r. majątek przeszedł na młodszego brata Hansa (1858-1944).

    W okresie międzywojennym współwłaścicielem zakładów należących do Hohenlohego był wrocławski Żyd Petschek, którego akcje po 1933 r. przejęli hitlerowcy. W latach II wojny światowej hitlerowcy przejęli także pod zarząd przymusowy majątek na terenie okupowanej Polski (Zakłady Hohenlohego i zakłady należące do Czernickiego Towarzystwa Węglowego). Książę Hans Hohenlohe zmarł w Oppburgu. Ostatnim właścicielem śląskiej fortuny został jego syn August (1890-1961). Dziś jego następcą jest syn Kraft (*1933), noszący tytuł: 8. Fürst zu Hohenlohe-Ohringen, 5. Herzog zu Ujest.

Edward Wieczorek