Katalog Kościołów Drewnianych - Zamarski

    Zamarski to wieś leżąca na Pogórzu Cieszyńskim około 5 km na północ od Cieszyna, w gminie Hażlach. Położona jest między wzniesieniem Kamieniec (388 m n.p.m.) a doliną Olzy. Należy do najstarszych wsi dawnego Księstwa Cieszyńskiego. Obecnie mieszka w niej około 1200 osób. Tak jak w całej Ziemi Cieszyńskiej mieszkańcami Zamarsk są wyznawcy katolicyzmu i luteranie.
    Pierwsza wzmianka o Zamarskach pojawiła się  „..w dokumencie z dnia 25 maja w 1223 r. wystawionym przez biskupa wrocławskiego Wawrzyńca. Tenże biskup podarował za (..) zgodą wrocławskiej kapituły na prośbę czcigodnego księcia i katolickiego pana, oświeconego księcia opolskiego Kazimierza, zakonnicom kościoła św. Zbawiciela w Rybniku dziesięciny biskupie z 14 wsi w księstwie Cieszyńskiem, pomiędzy któremi znajdują się także Zamarski, wymienione w dokumentach jako Zamaischi.” 1


    Osada należała do książąt cieszyńskich. W 1626 r. na terenie wsi (na tzw. Bachorku) miała miejsce jedna z bitew religijnych pomiędzy Cesarstwem Habsburgów a Szwecją. Częste konflikty zbrojne na ziemi cieszyńskiej pociągające za sobą problemy ekonomiczne książąt były przyczyną sprzedaży wsi w ręce szlachty. W efekcie w kolejnych wiekach często zmieniali się jej właściciele. Przykładowo: w 1656 r. należała do czeskiego rodu Marklowskich, w 1718 r. – do hr. Tęczyńskiego, w 1731 r. do Fryderyka Wilczka, w 1766 r. do Radockich, a niedługo później do rodziny Trachów. W 1802 r. ponownie stała się własnością Habsburgów. Mieszkańców wsi nieraz nękał głód i zarazy. Lata 1847, 1848 zapisały się w ludzkiej pamięci jako „głodne roki”.
    We wsi na stoku wzniesienia, poniżej zabudowań dawnego folwarku, otoczony niewielkim cmentarzem zachował się jeden z ciekawszych kościołów Ziemi Cieszyńskiej. Historię jego powstania opisuje wspomniany ks. Józef Londzin.
    Obecny kościół nie jest pierwotną świątynią tu istniejącą. Wcześniejszy pochodził przypuszczalnie z XV w. i prawdopodobnie spłonął około roku 1585 (lub wcześniej). Data ta wynika z przytaczanego przez ks. Londzina następującego faktu: „…przed kilku laty odszukał kościelny na pierwszym piętrze wieży części starego ołtarza, na którym mieści się (…..) następujący napis (po przetłumaczeniu z łaciny): „Gdy przez przeszło 146 lat od pożaru pierwotnej świątyni tylko dzwonnica tu stała, wzniesiony został nareszcie ten kościół z pomocą Bożą dzięki szczodrobliwości Ekscelencji pana Henryka Fryderyka hr. Wilczka  (….) roku 1731 ……”. Prawdopodobnie po pożarze bądź odbudowano bądź tylko wyremontowano uszkodzoną dzwonnicę cmentarną, która do 1654 r. była w posiadaniu ewangelików. Dlatego też w protokołach wizytacyjnych z lat 1679 i 1688 brak jest wzmianki o kościele w Zamarskach. Dopiero w wymienionym 1731 r. „wybudowano, ściślej mówiąc dobudowano do istniejącej wieży drewniany kościół..”
    Kościół obecny powstał w wyniku starań wspomnianego już ówczesnego dziedzica wsi Henryka Fryderyka Wilczka oraz ks. Franciszka Antoniego Schwidera (Świdra), dziekana cieszyńskiego i OO Jezuitów. Przez 42 lata duszpasterstwo sprawowali właśnie Ojcowie Jezuici, aż do zniesienia zakonu w 1773 r. Odtąd stał się filią kościoła w Cieszynie, a od 1950 r. kościoła w Haźlachu (obecnie od 1.01.1997 r. Hażlachu). Samodzielną stację duszpasterską ustanowiono w Zamarskach w 1977 r. podnosząc ją do rangi parafii 21 stycznia 1981 r. Liczy około 800 wiernych.
    Pierwotnie, od momentu budowy kościoła, czyli od roku 1731 kościół był pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusowego, którego to święto przypada najczęściej2  w czerwcu i wtedy też powinien był mieć miejsce parafialny odpust. Jednak zwyczajowo data odpustu powinna być stała, bowiem przypisana jest do dnia, w którym w liturgii wspominano owego patrona. Z niewiadomych przyczyn odpust zawsze odbywał się w sierpniu (15-go). Kiedy więc erygowano parafię postanowiono jako jej patrona ustanowić św. Rocha, którego wspomnienie przypada 16 sierpnia.
    Kościół jest orientowany, konstrukcji zrębowej, zbudowany z bali o grubości ok. 35 cm i osadzony na podmurowaniu kamiennym. Rzut wewnętrzny kościoła wskazuje, że ma on typowy układ: prostokątną nawę oraz mniejsze, węższe i krótsze prezbiterium. Ta cecha drewnianych kościołów nie jest zbytnio uzewnętrzniona, bowiem zewnętrznie zarówno nawa jak i prezbiterium stanowią jeden wydłużony prostokąt ze wschodnią ścianą (prezbiterium) o trójbocznym zakończeniu.

zam

Kościół św. Rocha w Zamarskach, rys. Edward Wieczorek


    Wynika to z faktu, iż do prezbiterium przylegają dwie stosunkowo wąskie zakrystie o szerokości nie wychodzącej poza przedłużenie obrysu nawy. Zakrystia nowa jest od północy a wcześniejsza od południa.
    Od zachodu do nawy przylega wieża konstrukcji słupowej wzmocnionej podwójną kratownicą z zastrzałami, o skośnych ścianach z nieco nadwieszoną izbicą ozdobioną w dolnej części koronką. Hełm typu namiotowego zakończony jest wyraźnym ostrosłupem na bazie sześciokąta. Ściany wieży w jej dolnej części są mocno odchylone od już skośnych słupów konstrukcyjnych do szerokości nawy tworząc obszerną kruchtę stanowiącą dodatkowe miejsca dla wiernych.
    Ściany nawy i prezbiterium nie są szalowane, zrąb z dość wyraźnymi ostatkami jest widoczny. Ściany wieży ochronione są gontem. Wokół ścian korpusu nawy wraz z prezbiterium widoczne są – na wysokości górnej krawędzi okien – zadaszenia, wsparte na podporach z krawędziaków. Ściany trójbocznego zakończenia prezbiterium dodatkowo są zabezpieczone drugim daszkiem na wysokości dolnej krawędzi okien.
    Naturalne oświetlenie wnętrza jest dosyć skąpe, bowiem jest tylko jedno nieduże, czteropolowe, prostokątne okno w nawie i dwa dwupolowe umieszczone w ścianach skośnych prezbiterium. Dodatkowo okna są umieszczone w kruchcie pod wieżą. Są one zabezpieczane przed włamaniem.
    Kościół ma dach siodłowy, jednokalenicowy, kryty gontem. Uwagę zwraca brak wieżyczki na sygnaturkę.
    Ściany wewnątrz kościoła od 1935 r. oszalowane są deskami w układzie poziomym. Sufit pozorny zarówno w prezbiterium jak i w nawie zakończony jest fasetą. Nad organami stworzono wypukłość w suficie z uwagi na ich gabaryty. Wyposażenie wnętrza utrzymane jest w przeważającym stopniu w stylu barokowym.
    Ołtarze barokowe z lat 1730-1740 pochodzą z byłego3 przyszpitalnego kościoła św. Jerzego w Cieszynie.
    Centralne miejsce ołtarza głównego pomiędzy bocznymi kolumnami zajmuje obraz z XIX w. – przedstawiający Najświętsze Serce Pana Jezusa, a w zwieńczeniu obraz poświęcony obecnemu patronowi kościoła z trzema dość wyraźnymi atrybutami św. Rocha: psem, kijem pielgrzyma i tobołkiem. Ołtarz ten w 1884 r. zastąpił wcześniejszy, z okresu budowy kościoła,  którego fundatorem był wspomniany dziekan cieszyński ks. Schwider. Jak pisze ks. J. Londzin4 ten wcześniejszy: „dzięki tylko brakowi smaku artystycznego i poszanowania dla pamiątek historycznych ustąpić musiał miejsca ołtarzowi z kościoła św. Jerzego z Cieszyna, który niestety tak mało nadaje się do kościoła Zamarskiego, że byłoby najlepiej gdyby stary ołtarz był pozostał nietknięt.” Trudno nam oceniać obecnie ołtarz pierwotny ale sądząc po wkomponowaniu obecnego ołtarza w prezbiterium zapewne miał rację. Wystarczy porównać ołtarz główny z wyglądem ołtarzy bocznych. Sprawia wrażenie, że jest on wyraźnie skrócony (obcięta nie tylko rama, ale i górna część obrazu) po to by zmieścił się w miejscu przeznaczenia. Zapewne nie nadaje to ołtarzowi wartości dodatkowej.
    Na uwagę w ołtarzu zasługuje rokokowe tabernakulum z II poł. XVIII w.
    Na ścianach prezbiterium znajdują się dwa duże obrazy, „..pochodzące prawdopodobnie z jakiegoś zniesionego za czasów Józefa II klasztoru, które również od dawna w tym kościele się znajdują”.5 Płótna, przedstawiające alegoryczne sceny ze staro- i nowotestamentowych proroctw, nie noszą własnych tytułów.
    Obraz z lewej strony przedstawia Ukrzyżowanego Chrystusa zsyłającego zdroje łask w otoczeniu Boga Ojca (nad Chrystusem) i Ducha Świętego (pod Nim). Można przyjąć też inną interpretację, że Chrystus tryskającą z ran Najświętszą Krwią zmniejsza ogień i cierpienie dusz w czyśćcu. Uwagę zwraca układ Trójcy Świętej, a także słowa Chrystusa umieszczone na szarfie w tłumaczeniu: „Abyście życie mieli i w obfitości mieli”. W hostii nad kielichem widoczny jest Baranek.  
    W obrazie z prawej strony prezentowany jest niemal centralnie Przenajświętszy Sakrament w monstrancji w otoczeniu przekroju Kościoła – u dołu dusze w czyśćcu (Kościół Cierpiący), dalej wierni na Ziemi (Kościół Pielgrzymujący), powyżej święci (Kościół Tryumfujący). W zwieńczeniu obrazu przedstawiono Trójcę Świętą. W monstrancji w miejscu gdzie wkładana jest hostia6, będącym na ogół małą puszką kryształową, zamiast typowej hostii widzimy Baranka. Obok monstrancji z prawej strony jest postać Chrystusa na Krzyżu a z drugiej – Matka Boska.
    Przedstawione powyżej obrazy na krótko przed zainstalowaniem systemu alarmowego zostały skradzione w nocy z 2 na 3 stycznia 1998 roku. Oba pochodzą z XVIII w., a ich autor nie jest znany. W wyniku akcji policji sprawców wykryto a obrazy odzyskano.  Niestety zostały one zniszczone podczas kradzieży i wymagały renowacji. Złodzieje krzywo wycięli je z ram, płótna były poszarpane i źle zwinięte. Zostały przekazane do pracowni konserwatorskiej Jarosława Szpakowicza w Bielsku-Białej w celu przeprowadzenia gruntownej renowacji. Konserwator odświeżył kolory i wzmocnił płótno, które na powrót umieszczono w starych ramach, w wyniku czego zyskały teraz na jakości. W kwietniu 2000 r. wrócił do kościoła drugi obraz po renowacji7. Obecnie zamarski kościół jest już wyposażony w nowoczesną instalację alarmową i podłączony do monitoringu.
    Wystrój prezbiterium uzupełniają obrazy. Po lewej –kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej przywieziona z pielgrzymki do Częstochowy w 1938 r. przez jednego z mieszkańców (jej celem było wyproszenie pokoju i ochrony przed nieszczęściami wojny). Obraz przez całą wojnę znajdował się w kościele. W czasie walk w 1945 r. kościół został trafiony pociskiem, uszkodzony został nawet obraz w ołtarzu głównym, ale kościół się nie zapalił. Obok wisi obraz św. Jana Pawła II. Pod nim umieszczono XVI wieczny dzwonek wyjściowy.
    Z prawej strony prezbiterium nad wejściem do zakrystii południowej wisi obraz Chrystusa Bolesnego „Ecce Homo”. Za wejściem zupełnie nietypowo (z prawej strony i za wejściem do zakrystii) usytuowana ambona, barokowa z około połowy XVIII w. z rzeźbą Mojżesza trzymającego tablice kamienne z Dekalogiem na baldachimie. W podniebiu baldachimu Gołębica (Duch Święty). Ambona kiedyś znajdowała się przed wejściem do zakrystii.
    Ołtarze boczne barokowe pochodzą także z kościoła p.w. św. Jerzego, zostały przeniesione (sprzedane kościołowi zamarskiemu za 50 zł r.)8 po 1884 r.9W prawym centralne miejsce wypełnia rzeźbiona scena nauczania Maryi przez św. Annę w towarzystwie św. Joachima. W zwieńczeniu ołtarza jest XVIII wieczny obraz przedstawiający św. Józefa z Dzieciątkiem, nad którym unosi się Duch Święty w postaci gołębicy. Ołtarz uzupełniają rzeźby aniołów, w tym grających na lirze (harfie) - z lewej  i lutni - z prawej.
    W lewym ołtarzu centralne miejsce zajmuje rzeźbiona postać modlącego się św. Jana Nepomucena10. Postać Świętego przedstawiona jest jednak nietypowo, bo w postaci klęczącej na klęczniku, na którym stoi krucyfiks. W górnej części ołtarza obraz z lat 50-tych XIX w. przedstawiający św. Karola Boromeusza. Obraz był darem kupca cieszyńskiego Karola Bernacika dla kościoła św. Jerzego. Jego autorem był malarz cieszyński Świerkiewicz. Ołtarz zwieńczony jest rzeźbą pelikana karmiącego swoją krwią pisklęta – symbol poświęcenia. Całość uzupełniają rzeźby aniołów.
    Obok lewego ołtarza na ścianie północnej jest obraz przedstawiający prawdopodobnie małego Jana Chrzciciela (?) oraz współczesny obraz Miłosierdzia Bożego.
    Obok prawego ołtarza bocznego jest obraz stanowiący „Pamiątkę z Kalwaryji” nawiązujący do Matki Bożej Anielskiej z Kalwarii Zebrzydowskiej. Przy nim rzeźba  św. Antoniego Padewskiego.
Na ścianie tęczowej (bez charakterystycznego łuku i belki tęczowej) w miejscu gdzie na ogół znajduje się krzyż zawieszono obraz w formie medalionu z Matką Boską Królową Nieba. Matka Boska trzyma w prawej ręce berło a jabłko (drugi symbol władzy królewskiej) trzyma Dzieciątko siedzące na kolanach Matki. Jak przypuszcza ks. J. Londzin ..Jest prawie pewnem, że medaljon ten znajdował się niegdyś w wielkim ołtarzu”  11
    Chór wsparto na czterech słupach, w tym dwóch przyściennych. Na chórze zainstalowano zabytkowe organy, których prospekt nie zmieścił się pod sufitem stąd wspomniane już wgłębienie.  Są one okresowo remontowane, między innymi w 1984 r. wymieniono wszystkie drewniane piszczałki. Na balustradzie chóru umieszczono figury św. św. Barbary (z wieżą) i Katarzyny (z kołem), które kiedyś były elementem poprzedniego ołtarza  głównego. Pozostałą powierzchnię balustrady wypełnia część Stacji Męki Pańskiej, pozostałe zawieszono na ścianach nawy. Pochodzą z 1925 r.
    W kruchcie pod wieżą wyeksponowano gotyckie rzeźby, z których przynajmniej większość (o ile nie wszystkie) stanowiła niegdyś elementy wcześniejszego ołtarza głównego. Po prawej stronie późnogotycki (z 1 poł. XVI w.) Chrystus Frasobliwy na pniu drzewa otoczony (jak wskazuje analiza symboli12 postaci u stóp Chrystusa) dwoma jezuitami: św. Ignacym Loyolą, założycielem Towarzystwa Jezusowego, u stóp którego jest Dzieciątko Jezus oraz św. Franciszkiem Ksawerym, wskazującym na swe gorejące serce i płomienie w piersi (atrybuty tego świętego). Argumentem przemawiającym także za tymi Świętymi jest fakt, iż Jezuici przez kilkadziesiąt lat prowadzili tutaj duszpasterstwo i walnie przyczynili się do zbudowania kościoła. Zapewne zadbali o to by przedstawicieli swego zakonu uhonorować w nowym kościele.
    Z lewej strony kompozycja rzeźb składająca się z Piety w otoczeniu św. Marii, żony Kleofasa oraz św. Marii Magdaleny.  
    Wokół kościoła jest cmentarz otoczony drzewami oraz płotem a od zachodu i południa kamiennym murem. Plac utworzony przed terenem kościelnym w wyniku skrzyżowania trzech dróg wykorzystany jest jako parking i miejsce odpoczynku. Teren jest uporządkowany, co świadczy o dobrym gospodarzu parafii.


Leon Kopernik

 

  1. Ks. Józef Londzin, Kościoły drewniane na Śląsku Cieszyńskim, Cieszyn 1932
  2. Jest to bowiem święto ruchome, podobnie jak Wielkanoc. Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa – w liturgii Kościoła katolickiego uroczystość ku czci Serca Pana Jezusa przy-pada w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała, a zatem w piątek po drugiej niedzieli po Zesłaniu Ducha Świętego (Zielonych Świątkach, Pięćdziesiątnicy). Uroczystość ta została ustanowiona po objawieniu się Jezusa świętej Małgorzacie Marii Alacoque w l. 1673-1675. Formalnie święto, jako uroczystość liturgiczna, zostało ustanowione przez papieża Kle-mensa XIII w 1765 r., wówczas tylko dla niektórych diecezji i zakonów, w tym i zakonu wizytek, do którego należała św. Małgorzata. Uroczystość na cały Kościół rozszerzył do-piero Pius IX w 1856 r., zaś Leon XIII 31 grudnia 1899 r. Sercu Jezusowemu w opiekę cały Kościół i rodzaj ludzki.
  3. do 1882 r.
  4. którego już po śmierci (zmarł w Cieszynie 21.04. 1921 r.) nazwano „Hetmanem Ziemi Cieszyńskiej". Stało się tak w podzięce za działalność jaką prowadził na rzecz swojego ludu  jako kapłan, publicysta i działacz narodowy.
  5. za:  J. Londzin op.cit.
  6. Tzw. repozytorium
  7. Pierwszy wrócił parę miesięcy wcześniej
  8. Od 1858 do 1892 r. na terenie cesarstwa Austro-Węgier walutą był złoty reński („reński”). Dla przykładu roczny dochód wójta wynosił 30 zł r., a flisaka ok. 50 zł r.
  9. za: J. Londzin op.cit.
  10. Niektóre źródła podają św. Ignacego, jednak wieniec z pięciu gwiazd, który jest atrybu-tem św. Jana z Pragi podkreśla, że to św. Nepomucen
  11. za:  J. Londzin op.cit.  – pisownia oryginalna
  12. Źródła nie podają kim są te postacie