Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies.

Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Katedra Świętego Mikołaja w Bielsku-Białej

    Katedra św. Mikołaja jest najważniejszym kościołem diecezji bielsko-żywieckiej Kościoła katolickiego i jedną z najokazalszych budowli miasta. Stoi na miejscu dawnego kościoła gotyckiego. W swojej historii była wielokrotnie niszczona pożarami, a po nich odbudowywana i rozbudowywana. Pierwszy kościół został wzniesiony w tym miejscu w l. 1445-1447 w stylu gotyckim przez księcia cieszyńskiego Wacława I na miejscu stojącego tu przypuszczalnie drewnianego kościółka otoczonego cmentarzem. Był on budowlą jednonawową z prostokątnym prezbiterium, zamkniętym trójbocznie od wschodu, przykrytą sklepieniem krzyżowo-żebrowym. Budowa murowanej świątyni wiąże się z przeniesieniem parafii z kościoła w Starym Bielsku do miasta Bielska, a jej patron – św. Mikołaj – stał się patronem miasta. Kościół zbudowano nie opodal południowej pierzei rynku wzdłuż murów obronnych. Wokół kościoła powstał zespół budynków parafialnych, plebania, szkoła i szpital. Na temat pierwszego stulecia istnienia parafii nie zachowały się żadne wzmianki.

    W wyniku reformacji i zapanowania luteranizmu jako oficjalnego wyznania, został zamieniony na zbór gminy protestanckiej w l. 1559-1630. W tym okresie pastorami byli ks. Mateusz Richter, ks. Łukasz Wenzelius – lokalny poeta – oraz ks. Jerzy Trzanowski zwany „śląskim Lutrem”, twórca śpiewnika polsko-morawskiego, używanego przez protestantów na Śląsku Cieszyńskim jeszcze w XIX w. W latach 1599-1608 po północnej stronie prezbiterium została zbudowana kaplica rodziny Sunneghów – ówczesnych właścicieli Bielska i opiekunów kościoła. Pamiątką po okresie reformacji jest epitafium dwóch przedwcześnie zmarłych dziewczynek. Były to Salomea i Zuzanna Rodler – córki bogatego mieszczanina bielskiego. Tablica została wykonana w miejscowym warsztacie kamieniarskim – przedstawia postaci dziewczynek z długimi włosami i kwiatkiem w ręce.
    W 1630 r. luteranie zwrócili katolikom kościół, który spłonął w 1659 r. podczas wielkiego pożaru miasta. Odbudowano go, dodając wieżę dzięki właścicielowi Bielska baronowi Juliuszowi Sunneghowi, który ufundował również nowe, barokowe wyposażenie – ołtarz główny z obrazem przedstawiającym św. Mikołaja oraz dwa ołtarze boczne. Rodzinną kryptę Sunneghów odnaleziono pod prezbiterium w 1936 r.
    W 1682 r. świątynia została obrabowana przez powstańczy oddział węgierski pod wodzą Imre Thokolyego, który zabił przed kościołem proboszcza Krzysztofa Buriana. Jego ciało zostało złożone w kościele pod amboną.

katedra    W 1750 r. świątynia ponownie spłonęła od dwukrotnego uderzenia pioruna w wieżę. Pożar zniszczył dach i wnętrze kościoła – całe barokowe wyposażenie uległo zniszczeniu, stopiły się trzy dzwony i mechanizm zegara wieżowego, spłonęła również drewniana plebania. Kościół został odbudowany w l. 1751-1756 ze środków zamożnych parafian i księcia Aleksandra Józefa Sułkowskiego. Odbudową kierował ówczesny proboszcz ks. Jerzy Józef Enzerdorfer. Przywrócono barokowe wyposażenie – ołtarz główny i sześć ołtarzy bocznych. Wzniesiono nowy budynek plebanii. Proboszcz wystarał się o wykonanie srebrnego sprzętu liturgicznego w stylu rokoko. Był to m. in. relikwiarz św. Jana Kalasantego (w stylu regencji) z dokumentem z 1766 r. oraz puszka na komunikanty (cyborium) fundacji Aleksandra Józefa Sułkowskiego w kształcie Arki Przymierza na obłoku (obecnie w Muzeum Historycznym w Bielsku-Białej).
    W 1776 r. wieżę kościoła nakryto nowym baniastym hełmem z latarnią i pokryto blachą, a na koszt miasta zainstalowano zegar. W bani wieży umieszczono dokument pamiątkowy. W następnym roku zawieszono w kościele po raz pierwszy stacje drogi krzyżowej. Proboszczem parafii był wówczas ks. Jan Stefan Szczyrba. Był on głównym fundatorem drogi krzyżowej. Pod koniec życia ustanowił przy kościele fundacje w wysokości 400 florenów z przeznaczeniem na comiesięczne msze św. i wypominki za spokój duszy swojej oraz swoich rodziców, ofiarował także 300 fl. na fundusz ubogich, a kościół uczynił swoim generalnym spadkobiercą. Jak opisuje w swojej kronice jego następca ks. Mateusz Oppolski: Przed zakończeniem życia zaplanował swój pogrzeb, a na związane z nim wydatki wyasygnował potrzebne pieniądze, ustalił miejsce swojego pochówku przy drzwiach wejściowych do kościoła od strony miasta, mianował nawet księdza mającego wygłosić mowę pogrzebową.
    W 1783 r. zlikwidowano cmentarz koło kościoła. W latach 1785-1786 kościół wraz z miastem przeżył trzykrotne trzęsienie ziemi.
Kolatorami kościoła św. Mikołaja byli kolejni właściciele miasta. Rodzina książąt Sułkowskich pełniła tę funkcję od 1752 do 1945 roku. Patronat nad świątynią zobowiązywał do częściowego ponoszenia kosztów jej utrzymania w zamian za prawo prezenty, czyli zgłaszania kandydatów na proboszczów biskupowi, Sułkowscy przyjmowali też w kościele przysięgę na wierność od mieszczan i szlachty. Cenną pamiątką po Sułkowskich jest obraz Matki Boskiej Częstochowskiej z XVII w., który przywiózł z Tokaju Teodor Sułkowski. Po jego śmierci w 1792 r. obraz umieszczono w kaplicy rodowej Sunneghów. O obrazie pisze w inwentarzu parafii ks. Mateusz Oppolski: W ołtarzu obecnej kaplicy Najświętszej Maryi Panny było [pierwotnie] przedstawione biczowanie Chrystusa. Cały ołtarz był czarny ze złoconymi ornamentami. Na prawej ścianie kaplicy wisiał obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, obecne znajdujący się w ołtarzu. Podczas pożaru kościoła z obrazem tym wydarzyła się rzecz niepojęta, czego naocznymi świadkami było Bielsko i ja: ołtarz biczowania Chrystusa spłonął wraz z obrazem znajdującym się na lewej ścianie: [natomiast] obraz Maryi przetrwał tenże pożar całkowicie nienaruszony wraz z jedną połową ramy. Szkło obrazu wskutek zbyt wielkiego gorąca wygięło się z nadpalonej ramy na zewnątrz, jednak nie uległo stopieniu ani nie wypadło z drugiej, nie spalonej połowy ramy.
Ta podobna do cudu okoliczność skłoniła parafian za zezwoleniem dziekana Wojciecha Hanke do przeniesienia tegoż obrazu Maryi do ołtarza.
    Ów obraz pochodzi z Tokaju na Węgrzech. Podczas tamtejszego pożaru hrabia Leopold Sułkowski [wyniósł] go ze swojego mieszkania [i] położył w piwnicy na wino na beczce. Wnętrze piwnicy wraz z beczkami doszczętnie spłonęło, natomiast obraz wraz z beczką ocalały. Hrabia Sułkowski przywiózł obraz podczas swojej przeprowadzki do Bielska, darzył szczególna czcią, a w końcu znaleziono go martwego, gdy klęczał przed nim. Licząca obecnie 83 lata Johanna Alscher, wdowa po syndyku, która z tymże hrabią mieszkała w jednym domu i wiele razy słyszała opowiadaną przezeń historię obrazu, jako pierwsza spowodowała, że po pogrzebie hrabiego wizerunek Najświętszej Marii Panny trafił do kościoła i został zawieszony w ówczesnej kaplicy biczowania Chrystusa na ścianie po prawej stronie.
    Kościół spłonął ponownie w wielkim pożarze miasta w 1808 r. Pierwsza faza odbudowy kościoła trwała od 1808 do 1811 r., kiedy wykonano większość prac remontowych wewnątrz obiektu, ufundowano trzy nowe dzwony. W następnych latach, dzięki pomocy Jana Nepomucena Sułkowskiego wyposażono wnętrze (styl barokowo-klasycystyczny) i odbudowano plebanię. W 1818 r. miasto przekazało parafii teren sąsiadujący z kościołem od południa, położony niegdyś poza murem obronnym. Z inicjatywy proboszcza Józefa Dostala założono tam sad. Teren dookoła kościoła wybrukowano i z dwóch stron obsadzono topolami. W l. 1821-1822 Jan Friedl z Opawy wykonał ołtarz główny z obrazem św. Mikołaja pędzla Józefa Krafta, umieszczonym w centralnej części, pięć ołtarzy bocznych (nie licząc szczęśliwie ocalałego ołtarza Matki Boskiej Częstochowskiej) i organy. Wyposażenie wykonali artyści wiedeńscy i opawscy.
    Wieżę podwyższono w 1830 r., ściany zewnętrzne otynkowano dopiero w 1833 r., w tym samym roku dobudowano przedsionki przy bocznych wejściach.

katedra 2Świątynia wyglądała tak w okresie między odbudową po zawaleniu wieży 1830-33, a przedostatnią poważną przebudową w 1885-87. Widzimy tu więc po lewej kaplicę Sunneghów (1599-1608), wieżę po przebudowie. Widzimy także po prawej budynek katolickiej szkoły miejskiej (w jego miejscu, jak twierdzi pan Piotr Kenig, stał jeszcze końcem XVIII wieku miejski browar). Widzimy tez za kościołem schodkowe przejście w dół stoku miejskiego wzgórza, ku ulicy. Wysokie topole stojące za świątynią, są, widocznym elementem powstałych na wałach w 1818 roku ogrodów. Zagospodarowanie tego obszaru zainicjował proboszcz J. Dostal, a roślinami opiekował się nauczyciel sąsiadującej z kościołem szkoły.


    W 1836 r. kolejny pożar zniszczył dach i wieżę kościoła, stopiły się dzwony, wyposażenie świątyni nie uległo zniszczeniu. Kościół po pożarze odbudował ks. proboszcz Mateusz Oppolski. Na odbudowanej wieży zamontowano pięć nowych dzwonów. W 1860 r. – ostatni pożar o niegroźnych rozmiarach, zawieszono po min nowe obrazy Drogi Krzyżowej. Naprzeciw południowej elewacji kościoła powstał w 1859 r. budynek klasztoru i szkoły Sióstr Szkolnych de Notre Dame. Szkoła była przeznaczona dla dziewcząt i wyróżniała się wysokim poziomem kształcenia i nauczania.
    W 1887 r. przystąpiono do przebudowy wieży kościelnej, dodając jej wysmukłą iglicę. W 1894 r. za czasów ks. proboszcza Józefa Bulowskiego kościół został poddany modernizacji – wprowadzono elektryczne oświetlenie (fara bielska była pierwszym kościołem w diecezji wrocławskiej, który otrzymał ten wynalazek) i ogrzewanie gazowe. Zamówił witraże do kościoła w pracowni C. L. Turckego w Pradze. Za jego sprawą w 1897 r. powstał Komitet Budowy Kościoła, parafianie chcieli wznieść nową większą świątynię. Ostatecznie zdecydowano się na rozbudowę istniejącego kościoła.
    Plan rozbudowy opracował wiedeński architekt Leopold Bauer, a inwestycję zrealizowała w l. 1908-1910 bielska firma budowlana „Andreas Walczok” przy współpracy licznych innych firm miejscowych. Kamień węgielny położono 29 listopada 1908 r. w dniu jubileuszu 60-lecia panowania cesarza Franciszka Józefa I. Po zburzeniu istniejącej wieży, do gotycko-barokowego korpusu świątyni dobudowano drugą część poszerzonej nawy z 61 m wieżą.
Przy budowie zastosowano konstrukcję żelbetową według projektu Biura Technicznego dr Franciszka von Empergera w Wiedniu, na elewację użyto piaskowca z kamieniołomu w Straconce. Pieniądze na rozbudowę kościoła pochodziły z fundacji biskupa wrocławskiego ks. kard. Jerzego Koppa, kolatora księcia Józefa Sułkowskiego oraz składek wiernych. Kościół rozbudowano w stylu neoromańskim z wpływami secesji. W 1910 r. na wieży umieszczono cztery nowe dzwony, a krzyż wotywny z 1866 r. postawiono obok wejścia po stronie północnej świątyni.
    W przybudówce sąsiadującej z nawą od północy urządzono Ogrójec z malowanym obrazem Jezusa na tle ogrodu w Getsemani, w ścianę drugiej przybudówki położonej w pobliżu prezbiterium wmurowano przeniesione z kościoła epitafium Salomei i Zuzanny Rodler. W przybudówce od południa po stronie zakrystii znajduje się Grota Matki Bożej z Lourdes.
    Na łuku sklepienia między starą i nową częścią kościoła umieszczono w 1910 r. malowidło autorstwa niemieckiego malarza Józefa Scheuerera, z napisem w języku niemieckim: Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście a ja was pokrzepię.
W rok później w nowej części kościoła zainstalowano witraże według projektu artysty wiedeńskiego Ryszarda Harlfingera, a w l. 1914-1918 zamontowano organy firmy braci Rieger z Karniowa.
    W czasie I wojny światowej wojsko austriackie zarekwirowało cztery dzwony na potrzeby wojenne. Pozostawiono najstarszy z 1837 r. Nowe żelazne dzwony odlano w 1918 r. w niemieckiej firmie J. Wenlego z Rockensen. W tym samym roku firma wykonała również zegar wieżowy. Dla uczczenia ofiar wojny 1914-1918 wmurowano tablicę pamiątkową w północną nawę świątyni. W 1937 r. biskup katowicki ks. Stanisław Adamski poświęcił cztery spiżowe dzwony z ludwisarni Karola Schwabego w Białej, które zamówił ks. proboszcz Karol Kasperlik. Największy – Chrystus Król – ważył 3345 kg i należał do największych w mieście, pozostałe to: Najświętszej Marii Panny Królowej Polski, Św. Mikołaja i Św. Józefa. W 1936 r. w trakcie wielkiego remontu świątyni zamalowano wszystkie napisy w języku niemieckim. Nowe polichromie były autorstwa Mariana Konarskiego z Krakowa.
    Podczas okupacji hitlerowskiej dzwony kościoła zostały skonfiskowane i przetopione na potrzeby armii. Kościół nie uległ większym zniszczeniom w czasie walk o miasto.
    Po wojnie na placu przed kościołem do roku 1951 istniał cmentarz żołnierzy radzieckich poległych w wyzwoleniu Bielska i Białej, następnie został przeniesiony na ul. Wyzwolenia. W 1945 r. na placu kościelnym powstał pomnik ku czci Armii Czerwonej, zaprojektowany przez nieznanego autora. Został spontanicznie zburzony przez mieszkańców miasta w 1990 r.
    Nowe żelazne dzwony umieszczono na wieży dopiero w 1958 r. – noszą imiona: św. Mikołaja, Najświętszej Marii Panny Królowej Polski i św. Józefa. Jest także dzwon pogrzebowy z inskrypcją „Et vitae venitas” (marność życia).
    Gruntowne zmiany we wnętrzu kościoła nastąpiły w czasach ks. proboszcza Leopolda Pietroszka. Rygorystycznie realizując zalecenia posoborowe w l. 1965-1966 zlikwidował niemal całe wyposażenie świątyni, ołtarz główny i ołtarze boczne, ambonę, balaski i żyrandole oraz zamalował polichromie. Pozostawiono jedynie konfesjonały z 1910 r., chrzcielnicę i tabernakulum.
    Kościół św. Mikołaja, jaki pamiętam z dzieciństwa, to szara, bura i ponura świątynia z płaskorzeźbą Chrystusa na krzyżu (autorstwa katowickiego rzeźbiarza Zygmunta Brachmańskiego) w prezbiterium, z drewnianymi stacjami drogi krzyżowej tegoż autora oraz punktowym oświetleniem w sklepieniu. Na łuku tęczowym znajdowało się malowidło Ostatnia Wieczerza.
    W 1983 r. proboszczem parafii został ks. Zbigniew Powada. Po objęciu funkcji przystąpił do prac konserwatorskich i nowej aranżacji wnętrza. W l. 1984-1986 kościół pomalowano i wyzłocono, wymieniono posadzkę, zawieszono kryształowe żyrandole. Na ściany nawy głównej powróciły obrazy Drogi Krzyżowej, zdjęte podczas modernizacji. Niestety, nie udało się odnowić Ostatniej Wieczerzy z łuku tęczowego i została zamalowana. Na jej miejsce zawieszono płaskorzeźbę Chrystusa na krzyżu z prezbiterium. W 1990 r. konserwacji poddano organy. W 1991 r. w prezbiterium ustawiono nowy ołtarz główny wykonany przez Piotra Kłoska ze Szczyrku, który umieścił w części centralnej obraz św. Mikołaja z dawnego ołtarza, a na bocznych skrzydłach namalował św. Pawła Apostoła i św. Brata Alberta.
    W 1992 r. na mocy bulli Ojca Świętego Jana Pawła II, kościół św. Mikołaja został podniesiony do godności katedry nowej diecezji bielsko-żywieckiej Kościoła rzymskokatolickiego. Pierwszym biskupem został ks. prałat Tadeusz Rakoczy.
W 1998 r. zrealizowano projekt architekta Stanisława Niemczyka z Tychów, który dostosował prezbiterium świątyni do wymogów kościoła katedralnego. Zrekonstruowano również freski Mariana Konarskiego i Michała Gadochy z 1936 r.
W 2007 r. parafia św. Mikołaja obchodziła jubileusz 560-lecia wybudowania kościoła.
    Obecnie budowla , wielokrotnie przebudowywana, przedstawia mieszankę stylów. Ma dwuczęściową nawę – niższą – gotycko-barokową z przyporami, wyższą – w stylu neoromańskim z wpływami secesji. Najbardziej reprezentacyjną elewacją kościoła jest fasada zachodnia. Została skomponowana z dwóch części: dolną stanowi masywny cokół z portalem, górną – wieża. Płaszczyznę cokołu zdobi rustyka – dekoracyjna okładzina opracowana na wzór naturalnego łomu kamienia. Cokół wieńczy wydatny gzyms, wsparty na konsolach. Środek zajmuje półkolisty portal z medalionami 12 Apostołów (dzieło Ottona Schimkowitza) oraz stylizowane motywy roślinne i geometryczne na ościeżach. Dwuskrzydłowe drzwi są pokryte dekoracją snycerską. Nad drzwiami – figura Chrystusa Zmartwychwstałego adorowanego przez anioły, nad portalem – kamienne figury św. Mikołaja, św. Jadwigi Śląskiej i św. Jana Nepomucena. Górną kondygnację fasady tworzą trzy wieże. Środkowa pełni funkcję dzwonnicy i sięga 61 metrów, przypomina włoską kampanilę, ozdobiona jest stylizowanymi gałęziami winnej latorośli. Dzwonnica jest zakończona czterema piętrami loggii arkadowych , dolna loggia została dodatkowo poszerzona o teras widokowy. Wieżę przykrywa spiczasty hełm, zwieńczony koroną podtrzymującą krzyż. Na wieży – zegar z 1918r. Pozostałe wieże o połowę niższe przykryte są daszkiem namiotowym.
Wnętrze kościoła to wydłużona , dwuczęściowa nawa główna – wschodnią część stanowi dawna nawa gotyckiego kościoła, część zachodnia zbudowana na początku XX w. posiada przestrzeń trójnawową. Obie części łączy ściana tęczowa. Od zachodu wnętrze zamyka wieża z wejściem głównym na osi, dwoma portalami bocznymi od północy i południa oraz klatka schodową na chór muzyczny i wieżę. Prezbiterium i nawę przykrywa sklepienie krzyżowo-żebrowe, podzielone na przęsła za pomocą gurtów sklepiennych. Wnętrze posiada jednolity wystrój architektoniczny w postaci przyściennych filarów i arkad. Filary są ozdobione pilastrami, które dźwigają belkowanie. Zachodnia część kościoła jest trójnawowa, podzielona za pomocą arkad wspartych na kolumnach.
Okna są zamknięte półkoliście. Do prezbiterium przylega od północy Kaplica Maryjna, a od południa – zakrystia z przedsionkiem. Sąsiadują z nimi kruchty połączone z prezbiterium arkadami. Nad kruchtami mieszczą się empory, do których prowadzą wąskie klatki schodowe. Za kościołem stoi dwupiętrowa plebania z końca XVIII w. z ciekawymi neobarokowymi portalami we wnętrzach.

Witraz    W prezbiterium znajduje się ołtarz główny w formie tryptyku: w części środkowej obraz św. Mikołaja ratującego rozbitków, po bokach św. Paweł i św. Brat Albert. W ołtarzu głównym znajduje się tabernakulum zachowane z XIX-wiecznego wyposażenia kościoła.
    W niższej części nawy są XIX-wieczne witraże z pracowni C. L. Turckego z Pragi. Przedstawiają one Chrystusa z kielichem, Serce Pana Jezusa, Serce Maryi, Świętego Józefa z Dzieciątkiem, Świętą Annę z Matką Bożą i Pietę. W l. 2009-2013 w pustych oknach nawy wykonano cztery nowe witraże nawiązujące stylistycznie do istniejących. Przedstawiają: Jana Pawła II (fundator – osoba prywatna), Kardynała Stefana Wyszyńskiego (fundator – Róże Żywego Różańca), ks. Jerzego Popiełuszkę (fundator – NSZZ „Solidarność”) i ks. Stanisława Stojałowskiego (fundator – Stowarzyszenie Dom Polski). Witraże wykonała pracownia witraży Wuttke. Na ścianach nawy głównej umieszczone są odnowione obrazy stacji drogi Krzyżowej z 1860 r. Nad bocznym wejściem do nawy głównej od północnej strony wisi obraz Jana Pawła II wykonany przez Piotra Kłoska. W Kaplicy Maryjnej znajduje się XVII-wieczna kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. W 2012 r. obraz został poddany konserwacji w Pracowni Konserwatorskiej Muzeum Śląskiego w Katowicach.
W katedrze znajdują się też relikwie: św. Mikołaja, św. Franciszka z Asyżu, Dzieci Fatimskich, św. Jana Pawła II oraz bł. Jerzego Popiełuszki. Na ścianie wisi tablica upamiętniająca ks. Stanisława Stojałowskiego, który na początku XX w. modlił się przed cudownym obrazem. Ponieważ kaplica Matki Boskiej Częstochowskiej jako jedyna w stanie nienaruszonym przetrwała pożary kościoła, obraz Matki Boskiej często był nazywany Matką Boską Pożarową. W południowej części nawy, w kaplicy Bożego Miłosierdzia znajduje się wejście do zakrystii. Stoi tu również zabytkowa XIX-wieczna chrzcielnica. Na ścianie obok wejścia do zakrystii wisi obraz Jezu Ufam Tobie.
    W wyższej części nawy znajdują się secesyjne witraże z 1912 r. Rudolfa Harlfingera: Modlitwa w Ogrójcu, Naigrywanie, Ukrzyżowanie, Ostatnia Wieczerza, Hołd Trzech Króli i Zmartwychwstanie. Z tyłu kościoła znajdują się zabytkowe konfesjonały z 1910 r. W nawie północnej wyższej części kościoła znajduje się obraz „Chrystus w Ogrójcu” przeniesiony tutaj z północnej przybudówki, a pod nim współczesny ołtarz z XIX-wiecznym krucyfiksem. Stoi tu również figura Najświętszego Serca Pana Jezusa, pochodząca z usuniętego w latach 60. XX w. ołtarza. W nawie południowej – krzyż upamiętniający nabożeństwo Drogi Krzyżowej, odbywającej się corocznie ulicami miasta, oraz figura Matki Bożej z Dzieciątkiem (podobnie, jak figura z nawy północnej, z usuniętego w latach 60. XX w. ołtarza). Na chórze znajdują się organy z 1920 r., rozbudowane w 1952 r. przez firmę Wacława Biernackiego z Krakowa. Posiadają 51 głosów.
    Ściany kościoła pokrywają zrekonstruowane w 1998 r. polichromie (zamalowane w latach 60. XX w.), a w prezbiterium – freski z 1936 r. (zrekonstruowane w 1998 r.). Na łuku tęczowym – namalowana na nowo w miejsce dawniej tam istniejącej Ostatnia Wieczerza. Jak opowiada konserwator zabytków Piotr Kubańd, przy jej realizacji zastosowano ciekawą metodę: artyści zaprosili dwunastu alumnów seminarium i posadzili przy stole, potem fotografowali zebranych w różnych kompozycjach, aby uzyskać jak najbardziej naturalny efekt. Na ścianach bocznych wyższej części nawy znajdują się polichromie z medalionami patronów diecezji i świętych pochodzących z diecezji: św. Józef Bilczewski, św. Maksymilian Kolbe, św. Teresa Benedykta od Krzyża, św. Jan Kanty, św. Melchior Grodziecki i św. Jan Sarkander. Niektóre medaliony przedstawiają portrety świętych kanonizowanych przez Jana Pawła II. Jak wyjaśnia Piotr Kubańda, nie wszystkie elementy polichromii należycie się zachowały, także pod względem przekazywanych przez nie treści nie wszystkie byłyby dzisiaj do zaakceptowania, dlatego powołana została komisja rzeczoznawców z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Kultury i Sztuki oraz Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, która wspólnie z przedstawicielami bielskiej kurii dokonała niewielkich modyfikacji. O tym, że były trafne, najlepiej świadczy fakt, że starsze osoby, oglądając polichromie wspominały, że tak wyglądały za dni ich młodości.
    W kruchcie głównej pod wieżą znajduje się ponad dwumetrowa rzeźba Jana Nepomucena, wykonana w marmurze z początkiem XX w.. Druga starsza rzeźba świętego znajduje się w kruchcie południowej obok wejścia na chór i wieżę – w latach 30. XX w. została tutaj przeniesiona z rynku. Jak opowiada ks. proboszcz Zbigniew Powada, dłonie świętego są „wyświecone”, gdyż w czasach, kiedy niedaleko kościoła znajdowała się Szkoła Muzyczna oraz Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych, uczniowie tych szkół przychodzili przed egzaminami pogłaskać świętego „na szczęście”.
    Po południowej stronie kościoła niedaleko wejścia do zakrystii znajduje się wejście do krypty, powstałej po remoncie dawnej kotłowni. Będzie to krypta, w której mają być pochowani biskupi diecezji bielsko-żywieckiej.
    W skarbcu kościelnym znajdują się najstarsze zabytki sakralne: monstrancja i kielich z XVII w. Monstrancja pochodzi z daru ks. Franciszka Dutscha; kielich pochodzi z 1692 r. i został wykonany przez złotnika posługującego się puncą „IW” z Brna. Ponadto znajdują się tutaj: barokowo-klasycystyczna monstrancja z ok.1830 r., ampułki nawiązujące stylistycznie do form barokowych i klasycystycznych – dzieło wiedeńskiego złotnika Wacława Mayera z 1844 r. – oraz kielichy: jeden z symbolem Eucharystii na koszyczku i stopie, wykonany we Francji w II połowie XIX w.; drugi neogotycki powstał w wytwórni wiedeńskiej na początku XX w.
    W archiwum znajdują się stare dokumenty. Najcenniejsze są księgi sakramentów chrztu i małżeństwa oraz rejestr zgonów, pisane ręcznie przez proboszczów od XVII w. Historię i inwentarz parafii św. Mikołaja pozostawił potomnym ks. dr Mateusz Oppolski.
    Obecny proboszcz katedry, ks. Antoni Młoczek, jest 26 proboszczem kościoła od 1630 r., czyli od czasu, kiedy kościół został zwrócony katolikom. O wcześniejszych proboszczach nie zachowały się żadne informacje. Przez 54 lata kościelnym kościoła był pan Piotr Ściga (pełnił on tę funkcję od 1957 r. do śmierci w 2011 r.).
    Na wieży kościoła znajduje się stary mechanizm zegara z XVIII w. (zegar stopił się od uderzenia pioruna, ale mechanizm pozostał). Do lat 70. XX w. zegar wieżowy był napędzany mechanicznie. Aby go uruchomić, pomocnik kościelnego (prawdopodobnie pan Luks?) wchodził na wieżę. W okresie stanu wojennego kościół był ważnym miejscem spotkań opozycji, działało tutaj Duszpasterstwo Ludzi Pracy, które miało swoje spotkania w salce za organami.


Elżbieta Jagosz

Literatura:
Jerzy Polak, Bielsko-Biała i okolice, przewodnik, Bielsko-Biała 1988
Praca zbiorowa pod red. Mieczysława Tomiczka – Bielska Katedra
Jacek Kachel, aBBc czyli spacerkiem po Bielsku-Białej
Bielsko-Biała Monografia miasta t. III – pod red. Idziego Panica
„Zeszyty Sułkowskich” nr 3, Muzeum w Bielsku-Białej, Bielsko-Biała  2016